ATP Indian Wells: Pewne otwarcie Nishikoriego i Tsongi, Zverev wyeliminował Dimitrowa

Newspix / Dubreuil Corinne
Newspix / Dubreuil Corinne

Kei Nishikori oraz Jo-Wilfried Tsonga od pewnych zwycięstw rozpoczęli swoje występy w turnieju ATP w Indian Wells. Alexander Zverev odrobił stratę przełamania w decydującym secie pojedynku z Grigorem Dimitrowem i pokonał Bułgara w trzech partiach.

Niedzielne zmagania na korcie centralnym otworzył mecz dwóch tenisistów, którym wróży się wielkie kariery. Grigor Dimitrow, a więc czołowy przedstawiciel pokolenia urodzonego na początku lat 90. XX wieku, zmierzył się z Alexandrem Zverevem - jedną z głównych postaci grupy "nowej generacji", obecnych nastolatków, którzy w niedalekiej przyszłości mają przejąć władzę w męskim tenisie. Lepszy w tej konfrontacji okazał się 18-letni Niemiec, zwyciężając w trzech setach.

W pierwszej partii Zverev grał bardzo agresywnie, świetnie funkcjonowały jego serwis oraz bekhend, co pozwoliło mu zwyciężyć 6:4. Na początku drugiej Dimitrow obronił się przed przełamaniem, po czym samym w bardzo długim trzecim gemie uzyskał breaka, ostatecznie triumfując 6:3. Trzeciego seta lepiej rozpoczął Dimitrow. 24-latek z Chaskowa wyszedł na prowadzenie 2:0 i 40-15, lecz Zverev zdołał odrobić stratę i wyrównać na 3:3. W końcówce więcej zimnej krwi zachował Niemiec, który w 12. gemie wywalczył breaka, kończąc tym samym cały mecz.

- Grigor jest znakomitym tenisistą i ma wielki potencjał. Przez godzinę, tak od połowy drugiego seta do połowy trzeciego, grał znakomicie i nie dawał mi wielu szans. Ale ja starałem się zachowywać spokój i cały czas wierzyłem w swoje umiejętności - mówił Zverev. 18-latek z Hamburga w III rundzie BNP Paribas Open zagra z Gillesem Simonem, którego po morderczej batalii pokonał przed miesiącem w Rotterdamie. W niedzielę Francuz wyeliminował Vaska Pospisila.

Kei Nishikori podwyższył na 6-0 bilans bezpośrednich konfrontacji z Michaiłem Kukuszkinem. W niedzielnym spotkaniu II rundy zmagań w Indian Wells Japończyk zwyciężył 6:3, 6:3. W ciągu 70 minut gry rozstawiony z numerem piątym Nishikori jeden raz oddał podanie, a sam wykorzystał cztery z pięciu break pointów. Kolejnym rywalem reprezentanta Kraju Kwitnącej Wiśni będzie lepszy z pary John Millman - Steve Johnson.

Jo-Wilfried Tsonga rozkręcał się z każdą chwilą spotkania z rodakiem Vincentem Millotem. W inauguracyjnej partii Francuz był bardzo nieregularny, ale wygrał 7:5. W drugiej już nie dał szans rywalowi, tracąc tylko jednego gema. Tsonga, dla którego był to pierwszy mecz w Indian Wells od 2014 roku, o kolejną wygraną powalczy z Samem Querreyem. Oznaczony numerem 31. Amerykanin w niedzielę okazał się lepszy od Thiemo de Bakkera, ogrywając Holendra drugi raz w karierze.

Po raz 21. w obecnym sezonie ze zwycięstwa mógł się cieszyć Dominic Thiem. Austriak po dwóch rozgrywkach tie breakowych wyrzucił z turnieju kwalifikanta Jozefa Kovalika. - Kolejny kraj, kolejny kontynent, który odwiedzam w tym roku. Na początku czułem jeszcze trochę skutki podróży, a Jozef grał świetnie. Wykorzystałem tylko jedną z 11 piłek na przełamanie, co jest straszną statystyką. Popełniałem wiele niewymuszonych błędów, dlatego to zwycięstwo przyszło mi tak trudno - skomentował Thiem.

Adrian Mannarino potrzebował tylko 61 minut, by pokonać swojego rodaka, Benoita Paire'a, turniejową "19". Z kolei Roberto Bautista do III rundy awansował bez gry. Hiszpan miał się zmierzyć z Michaiłem Jużnym, lecz Rosjanin oddał mecz walkowerem. W 1/16 finału dojdzie do derbów Półwyspu Iberyjskiego, bowiem 27-letni Bautista zagra z Feliciano Lopezem, który oddał ledwie cztery gemy innemu Hiszpanowi, Guillermo Garcii-Lopezowi.

BNP Paribas Open, Indian Wells (USA)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy (Plexipave), pula nagród 6,134 mln dolarów
niedziela, 13 marca

II runda gry pojedynczej:

Kei Nishikori (Japonia, 5) - Michaił Kukuszkin (Kazachstan) 6:3, 6:3
Jo-Wilfried Tsonga (Francja, 7) - Vincent Millot (Francja, Q) 7:5, 6:1
Dominic Thiem (Austria, 11) - Jozef Kovalik (Słowacja, Q) 7:6(4), 7:6(3)
Roberto Bautista (Hiszpania, 14) - Michaił Jużny (Rosja) walkower
Gilles Simon (Francja, 16) - Vasek Pospisil (Kanada) 1:6, 6:0, 6:1
Feliciano Lopez (Hiszpania, 18) - Guillermo Garcia-Lopez (Hiszpania) 6:2, 6:2
Sam Querrey (USA, 31) - Thiemo de Bakker (Holandia) 7:6(5), 6:4
Adrian Mannarino (Francja) - Benoit Paire (Francja, 19) 6:1, 6:3
Alexander Zverev (Niemcy) - Grigor Dimitrow (Bułgaria, 23) 6:4, 3:6, 7:5

Program i wyniki turnieju mężczyzn

Radwańska - Niculescu: Genialny kontratak Polki!

{"id":"","title":""}

Komentarze (4)
emotions
14.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Świetnie Alex i Dominik! :D 
avatar
tenistom
14.03.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Brawo Sasza. Nie przypominam juz sobie aby taki młodziak tak sobie poczynał. Poza umiejętnościami głowa nie od parady. Powodzenia w dalszych rundach 
avatar
basher
14.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nieźle Szaszka :) Szkoda Dimi..