Fani zgromadzeni na korcie numer 5 z pewnością nie pożałowali. Łukasz Kubot i Marcin Matkowski okazali się po 115 minutach lepsi od pary Jean-Julien Rojer i Horia Tecau w stosunku 7:6(6), 3:6, 10-6. Holender i Rumun mieli znakomity 2015 rok, w którym triumfowali w wielkoszlemowym Wimbledonie oraz Finałach ATP World Tour. Międzynarodowa Federacja Tenisowa przyznała im nawet tytuł mistrzów świata.
W niedzielę jednak sukcesy z minionych lat nie grały. W pierwszym secie doszło do czterech przełamań, a Biało-Czerwoni dwukrotnie odrobili stratę przełamania, by w tie breaku obronić setbola. Drugą partię lepiej rozpoczęli rywale, dlatego do rozstrzygnięcia pojedynku potrzebny był super tie break.
W rozgrywce tej wydarzenia na placu gry zmieniały się jak w kalejdoskopie. Najpierw Kubot i Matkowski prowadzili 5-2, lecz cztery kolejne piłki zapisali na swoje konto Rojer i Tecau. Był to ostatni pozytywny akcent ze strony najwyżej rozstawionej pary. Po drugiej zmianie stron Polacy popisali się dwoma świetnymi returnami i awansowali do II rundy turnieju w Indian Wells.
Przeciwnikami Matkowskiego i Kubota w pojedynku o ćwierćfinał gry podwójnej zawodów BNP Paribas Open będą we wtorek Niemiec Philipp Kohlschreiber i Austriak Dominic Thiem.
BNP Paribas Open, Indian Wells (USA)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy (Plexipave), pula nagród 6,134 mln dolarów
niedziela, 13 marca
I runda gry podwójnej:
Łukasz Kubot (Polska) / Marcin Matkowski (Polska) - Jean-Julien Rojer (Holandia, 1) / Horia Tecau (Rumunia, 1) 7:6(6), 3:6, 10-6
Zobacz wideo: PSG zmiażdżyło Troyes. Zobacz kanonadę mistrzów Francji [ZDJĘCIA ELEVEN]
Źródło: Eleven
Oby dalej im jeszcze lepiej szło :)) z całego serducha im tego życzę :))