Petra Kvitova (WTA 9) w Indian Wells nie zachwyca, ale jest już w ćwierćfinale. Wszystkie jej trzy mecze były trzysetowe. W IV rundzie Czeszka zakończyła marsz amerykańskiej kwalifikantki Nicole Gibbs (WTA 95), zwyciężając 4:6, 6:3, 6:4. Dla reprezentantki gospodarzy to życiowy rezultat w tak wielkiej imprezie. Dwukrotna mistrzyni Wimbledonu w ćwierćfinale kalifornijskiej imprezy zagra po raz drugi. W 2013 roku w walce o półfinał przegrała z Marią Kirilenko.
W trzecim gemie pierwszego seta Kvitova odparła dwa break pointy, a następnie uzyskała przełamanie na 3:1. Czeszka nie wykorzystała dwóch okazji na 4:1, od 40-15 straciła cztery punkty. W szóstym gemie Gibbs wróciła z 0-30, a w siódmym odebrała rywalce podanie efektownym minięciem bekhendowym po krosie. Amerykanka do końca utrzymała przewagę i wynik seta na 6:4 ustaliła wygrywającym serwisem.
W drugim gemie drugiego seta Gibbs oddała podanie podwójnym błędem, ale Kvitova długo przewagi nie utrzymała. Zepsuty slajs kosztował Czeszkę stratę podania przy 3:1. Dwa świetne returny dały dwukrotnej mistrzyni Wimbledonu przełamanie na 4:2. W siódmym gemie dziewiąta rakieta globu od 0-40 zdobyła pięć punktów, a dziewiątym zakończyła seta akcją serwis-wolej.
Forhend po linii w odpowiedzi na dropszota rywalki przyniósł Kvitovej przełamanie na 2:1 w trzecim secie. W czwartym gemie Czeszka oddała podanie robiąc podwójny błąd i wyrzucając forhend, gdy miała otwarty cały kort. Świetny podcięty drugi serwis na środek kortu, styczny z linią, pomógł Gibbs obronić pierwszego break pointa przy 3:3. Amerykanka jednak oddała podanie pakując forhend w siatkę i straciła animusz. W dziewiątym gemie reprezentantka gospodarzy od 0-30 zdobyła cztery punkty i poprawiła wynik na 4:5. Na więcej jej Kvitova nie pozwoliła. Czeszka na koniec utrzymała podanie do zera. Mecz dobiegł końca, gdy Gibbs wyrzuciła return.
Mecz nie był wielkim widowiskiem. Obie tenisistki grały szarpany tenis i psuły mnóstwo prostych piłek. W ważnych momentach kluczowy okazał się lepszy return Kvitovej oraz wysoka skuteczność przy siatce (18 z 25 punktów). Czeszce naliczono 27 kończących uderzeń i 46 niewymuszonych błędów. Gibbs mecz zakończyła z 11 piłkami wygranymi bezpośrednio i 26 pomyłkami. Kvitova cztery razy oddała własne podanie, a sama wykorzystała pięć z siedmiu break pointów.
W ćwierćfinale Kvitova zagra w środę z Agnieszką Radwańską, która pokonała 6:3, 6:3 Jelenę Janković. W ubiegłym sezonie Polka wygrała z Czeszką w finale Mistrzostw WTA w Singapurze.
BNP Paribas Open, Indian Wells (USA)
WTA Premier Mandatory, kort twardy, pula nagród 6,844 mln dolarów
wtorek, 15 marca
IV runda gry pojedynczej:
Petra Kvitova (Czechy, 8) - Nicole Gibbs (USA, Q) 4:6, 6:3, 6:4