- Jestem bardzo zadowolona z tego zwycięstwa. Być może wynik nie mówi wszystkiego, co działo się dziś na korcie - powiedziała Agnieszka Radwańska. - Sądzę jednak, że jest to wspaniały początek. Kilka wyrównanych gemów na początku każdego seta okazało się kluczem do zwycięstwa - dodała aktualna wiceliderka rankingu WTA.
Radwańska nie marnowała w czwartek czasu na korcie. W ciągu 67 minut tylko raz musiała bronić się przed stratą serwisu, a sama wykorzystała sześć z 10 wypracowanych break pointów. Polka rozgromiła Alize Cornet 6:0, 6:1 i zameldowała się III rundzie Miami Open.
- Pierwszy mecz w turnieju zawsze jest trochę zdradliwy, niezależnie z kim przychodzi ci grać, dlatego jestem bardzo szczęśliwa z tego zwycięstwa. Dzisiaj było naprawdę gorąco i wilgotno. Musimy być na to przygotowane, dlatego najbliższe dni nie będą dla nas łatwe - stwierdziła Radwańska, która w III rundzie zawodów na Florydzie zmierzy się w sobotę z Amerykanką Madison Brengle.
Zobacz wideo: Bardzo ostre słowa Mateusza Borka. "Jestem załamany"