Puchar Federacji: Kasatkina, Gasparian i Wiesnina w kadrze Rosji na mecz z Białorusią

AFP / AL BELLO / GETTY IMAGES NORTH AMERICA / AFP
AFP / AL BELLO / GETTY IMAGES NORTH AMERICA / AFP

Jelena Wiesnina będzie najbardziej doświadczoną reprezentantką Rosji powołaną na baraż o Grupę Światową Pucharu Federacji z Białorusią. W Moskwie zagrają też Daria Kasatkina i Margarita Gasparian.

W kadrze Rosji na mecz z Białorusią znalazły się dwie debiutantki, 19-letnia Jelizawieta Kuliczkowa (WTA 99) i młodsza o dwa lata Anna Kalinska (WTA 595). Pierwsza to podwójna mistrzyni juniorskiego Australian Open 2014 (w grze pojedynczej i podwójnej), a druga finalistka Rolanda Garrosa 2015 w singlu i triumfatorka Australian Open 2016 w deblu.

Najbardziej doświadczoną zawodniczką w kadrze Rosji będzie Jelena Wiesnina (WTA 96), która w Pucharze Federacji ma bilans gier 11-6 (2-2 w singlu, 9-4 w deblu). Poza tym są utalentowane Daria Kasatkina (WTA 36) i Margarita Gasparian (WTA 41). Dla obu to trzecie powołanie na mecz w tych rozgrywkach. Obie do tej pory rozegrały po jednym deblowym pojedynku.

- Powołaliśmy Kasatkinę, Gasparian i Wiesninę, ale również postanowiliśmy włączyć do drużyny Kuliczkową i Kalinską. Chcemy ściągnąć na ten mecz młodzież. Zdajemy sobie sprawę, że musimy zacząć wprowadzać młode dziewczyny, aby zyskały pewność siebie i czuły się dobrze w zespole - uzasadniła nominacje Anastazja Myskina. Jedna z tych zawodniczek, prawdopodobnie Kalinska, będzie trenować z drużyną, ale nie znajdzie się w ostatecznym składzie na mecz z Białorusią, bo kapitan Rosji do przyszłej środy musi podać cztery nazwiska.

- Obawy o brak doświadczenia mogą się pojawiać zawsze, ale trzeba zacząć grać, gdy jest to konieczne. Też czułam strach, gdy zostałam po raz pierwszy zaproszona do zespołu, a miałam wtedy 18 lat. Im więcej będziemy korzystać z naszych młodych dziewczyn, które zaczęły grać na poziomie WTA, tym szybciej poczują się komfortowo i będą lepiej się spisywać w meczach drużynowych - dodała Myskina.

W lutym Rosjanki ze Swietłaną Kuzniecową i Jekateriną Makarową doznały na własnym terenie sensacyjnej porażki z Holenderkami. Dlatego ekipa Myskiny musi się bronić przed spadkiem z Grupy Światowej. W dniach 16-17 kwietnia drużyna ta podejmie w Moskwie Białorusinki, które prawo gry w barażu zyskały dzięki wyjazdowemu zwycięstwu nad Kanadyjkami. Nie wiadomo czy w Hali Sportowej Łużniki wystąpi dwukrotna mistrzyni Australian Open Wiktoria Azarenka.

Komentarze (0)