Tuż przed przyjazdem do Stuttgartu Paula Kania i Maria Irigoyen wystąpiły ze sobą trzykrotnie w 2016 roku - w Acapulco i Monterrey awansowały do półfinału, ale w Katowicach nie zdołały wygrać ani jednego meczu. Czwartym wspólnym startem Polki i Argentynki są zmagania w Stuttgarcie. W I rundzie spotkały się z Dariją Jurak i Chia-Jung Chuang.
Kania i Irigoyen od początku pierwszego seta utrzymywały przewagę, obejmując prowadzenie najpierw 3:0, a nieco później aż 5:1. Polka i Argentynka miały małe problemy z zamknięciem partii, ale finalnie triumfowały 6:3, wykorzystując czwartego setbola.
W drugiej partii Kania i jej partnerka objęły prowadzenie 2:0, jednak rywalki błyskawicznie odrobiły straty i zrównały się z nimi na 2:2. Decydujące okazało się przełamanie wywalczone przez Polkę i Argentynkę w szóstym gemie. Po obronie dwóch break pointów w samej końcówce nasza reprezentantka wespół z tenisistką pochodzącą z Ameryki Południowej triumfowały 6:3, 6:2 i awansowały do ćwierćfinału.
Ćwierćfinałowymi rywalkami Kani i Irigoyen będą w piątek Anna-Lena Grönefeld i Kveta Peschke, które pokonały Alicję Rosolską i Raquel Atawo.
Porsche Tennis Grand Prix, Stuttgart (Niemcy)
WTA Premier, kort ziemny w hali, pula nagród 759 tys. dolarów
środa, 20 kwietnia
I runda gry podwójnej:
Paula Kania (Polska) / Maria Irigoyen (Argentyna) - Darija Jurak (Chorwacja) / Chia-Jung Chuang (Tajwan) 6:3, 6:3
Zobacz wideo: Witold Bańka: Nie wycofamy się z obietnicy o odbudowie polskiego hokeja
{"id":"","title":""}