Optymistyczne wieści z obozu Karoliny Woźniackiej, występ Dunki w Rolandzie Garrosie wciąż możliwy

Z powodu kontuzji stawu skokowego Karolina Woźniacka musiała zrezygnować ze wszystkich turniejów wprowadzających do Rolanda Garrosa. Jak się okazuje, występ Dunki w Paryżu jest wciąż możliwy.

Kiedy inne tenisistki rywalizują w Rzymie, Karolina Woźniacka krok po kroku wraca do pełnej sprawności. Wszystko wspólnie z nowym trenerem, Davidem Kotyzą, który w rozmowie z "Ekstra Bladet" wyjaśnił jak w tej sytuacji wyglądają ich treningi.

- Powróciliśmy do treningów na korcie, ale Karolina oczywiście nie biega jeszcze zbyt wiele. Skupiamy się na razie na serwisie, wolejach i wykończeniu technicznym - objaśnił Czech.

Była liderka rankingu WTA miała w planach bogaty kalendarz startów przygotowujących do Rolanda Garrosa, jednak wskutek tej kontuzji na horyzoncie Dunki pozostał tylko wielkoszlemowy turniej w Paryżu.

ZOBACZ WIDEO #dziejesienazywo. Ten sport robi furorę w Hiszpanii. Połączenie tenisa i squasha

- Przez kilka dni graliśmy na korcie twardym, niedawno powróciliśmy na mączkę i teraz musimy zobaczyć czy występ w Rolandzie jest możliwy. Kontuzje stawu skokowego bywają zdradliwe, więc wolimy nie podejmować nawet najmniejszego ryzyka - przyznał były szkoleniowiec Petry Kvitovej.

Cała rehabilitacja Dunki przebiegła pod okiem Nicky Dunn, jednej z fizjoterapeutek współpracujących na co dzień z WTA, którą podkreśliła samozaparcie Woźniackiej w powrocie do pełnej sprawności.

Źródło artykułu: