Zdobyty w Madrycie tytuł rangi Premier Mandatory to jeden z największych skalpów w dorobku Simony Halep, obok triumfu w Indian Wells i finału Rolanda Garrosa w 2014 roku. W Rzymie jednak Rumunce nie udało się przedłużyć zwycięskiej passy i już w pierwszym meczu przegrała z Darią Gawriłową.
- Porażki zawsze są ciężkie do przełknięcia, ale nie dramatyzuję z tego powodu. W końcu nie przegrałam z kimś kto nie potrafi grać w tenisa - powiedziała tuż po meczu piąta rakieta świata.
- Miałam problemy z zaadaptowaniem się do warunków, które znacznie różnią się od tych w Madrycie. Wciąż mogę zagrać lepiej. Nie tracę pewności siebie, jednak muszę być w pełni gotowa na Rolanda Garrosa - przyznała Halep, dodając, że w tym roku wyruszy do Francji kilka dni wcześniej.
ZOBACZ WIDEO Andżelika Kerber: To najlepszy rok w mojej karierze (źródło TVP)
{"id":"","title":""}