WTA Memphis: Ćwierćfinały bez niespodzianek

Czwartkowe mecze ćwierćfinałowe w turnieju WTA Tour w Memphis (z pulą nagród 769 tys. dol.) obyły się bez niespodzianek. W półfinale zobaczymy dwie główne faworytki zawodów: Lindsay Davenport, która rozbiła Caroline Wozniacki oraz Shahar Peer, która wymęczyła zwycięstwo z Sofią Arvidsson.

Lindsay Davenport (nr 4) okazała się za mocna dla Caroline Wozniacki z Danii. Mecz trwał zaledwie 53 minuty i zakończył się wynikiem 6:0, 6:2 na korzyść amerykańskiej gwiazdy. -Kontrolowałam większość wymian w tym spotkaniu. Gram w tym tygodniu bardzo dobrze. Mam nadzieję, że utrzymam tą dyspozycję, wygram kolejny mecz i wystąpię w finale. - powiedziała na konferencji prasowej Davenport. Amerykance na drodze do finału stanie Marina Erakovic, kwalifikantka pochodząca z Nowej Zelandii.

Duże problemy z wygraniem swojego spotkania miała Shahar Peer (nr 4) pochodząca z Izraela. Jej przeciwniczka, Sofia Arvidsson (nr 7), postawiła dość trudne warunki. Mecz obfitował w szanse do przełamań - w sumie tenisistki miały ich aż 27. Końcowy rezultat to 4:6, 6:3, 6:3 na korzyść Peer. - To był bardzo ciężki mecz. Walczyłam do końca. Obie zagrałyśmy z dużą ambicją. - krótko podsumowała pojedynek Izraelka. W półfinale czeka na nią dobrze spisująca się w ostatnim czasie, 19-letnia Olga Goworcowa (nr 5) z Białorusi. Dla Peer będzie to już drugi półfinał w tym roku - pierwszy osiągnęła w zawodach Gold Coast w Australii.

Wyniki meczów ćwierćfinałowych:

Shahar Peer (Izrael, 3) - Sofia Arvidsson (Szwecja, 7) 3:6, 6:1, 6:3

Olga Goworcowa (Białoruś, 5) - Julia Goerges (Niemcy, WC) (5)7:6,6:2

Lindsay Davenport (USA, 4) - Caroline Wozniacki (Dania, 6) 6:0, 6:2

Marina Erakovic (Nowa Zelandia, Q) - Alla Kudriawcewa (Rosja) 4:6, 6:3, 6:3

Komentarze (0)