Arantxa Sanchez Vicario: Serena za każdym razem jest faworytką

PAP/EPA / ERIK S. LESSER
PAP/EPA / ERIK S. LESSER

Arantxa Sanchez Vicario, była hiszpańska tenisistka, wierzy w zwycięstwo Sereny Williams na paryskich kortach. 44-latka zdaje sobie jednak sprawę, że niczego nie można być pewnym, zwłaszcza w rozgrywkach kobiecych.

Arantxa Sanchez Vicario, trzykrotna triumfatorka Rolanda Garrosa, wierzy w zwycięstwo Sereny Williams w tegorocznej edycji turnieju. Hiszpanka zdaje sobie jednak sprawę, że niespodzianki się zdarzają. Dla przykładu Amerykanka wystąpiła w tym sezonie w czterech imprezach i zdobyła tylko jeden tytuł.

- Według mnie [Serena] jest faworytką do końcowego triumfu - powiedziała Sanchez Vicario. - Tak naprawdę za każdym razem nią jest. Jest również człowiekiem, co oznacza, że można ją pokonać. W trakcie innych turniejów ludzie nie spodziewali się, że przegra, a ponosiła porażki.

Od pewnego czasu nie milkną rozmowy o tym, która z tenisistek jest tą najwybitniejszą w dziejach dyscypliny. Przed szereg wysuwają się postaci Steffi Graf i Sereny Williams.

- Obie odniosły tak wiele sukcesów. Która z nich jest lepsza? To pytanie zostawiam wam - zwróciła się do reporterów Hiszpanka.

Sanchez Vicario została ambasadorem kończącego sezon turnieju w Singapurze.

ZOBACZ WIDEO #dziejesienazywo. Kontrowersje wokół olimpijskich rozgrywek. "Ten system jest niesprawiedliwy"

Komentarze (1)
avatar
Marlowe
1.06.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Mądra kobieta. Widać rozumie tenis i wie która tenisista jest geniuszem tej gry na każdej nawierzchni. Serena swoją genialną , wysublimowaną, technicznie bajeczną grą zawstydza młodsze nierzadk Czytaj całość