Arantxa Sanchez Vicario, trzykrotna triumfatorka Rolanda Garrosa, wierzy w zwycięstwo Sereny Williams w tegorocznej edycji turnieju. Hiszpanka zdaje sobie jednak sprawę, że niespodzianki się zdarzają. Dla przykładu Amerykanka wystąpiła w tym sezonie w czterech imprezach i zdobyła tylko jeden tytuł.
- Według mnie [Serena] jest faworytką do końcowego triumfu - powiedziała Sanchez Vicario. - Tak naprawdę za każdym razem nią jest. Jest również człowiekiem, co oznacza, że można ją pokonać. W trakcie innych turniejów ludzie nie spodziewali się, że przegra, a ponosiła porażki.
Od pewnego czasu nie milkną rozmowy o tym, która z tenisistek jest tą najwybitniejszą w dziejach dyscypliny. Przed szereg wysuwają się postaci Steffi Graf i Sereny Williams.
- Obie odniosły tak wiele sukcesów. Która z nich jest lepsza? To pytanie zostawiam wam - zwróciła się do reporterów Hiszpanka.
Sanchez Vicario została ambasadorem kończącego sezon turnieju w Singapurze.
ZOBACZ WIDEO #dziejesienazywo. Kontrowersje wokół olimpijskich rozgrywek. "Ten system jest niesprawiedliwy"