Francuska Federacja Tenisa odmówiła komentarza do krytyki Agnieszki Radwańskiej

PAP/EPA / MARIJAN MURAT
PAP/EPA / MARIJAN MURAT

Władze Francuskiej Federacji Tenisa (FFT) nie odniosły się do krytycznych słów, jakie pod adresem organizatorów Rolanda Garrosa wygłosiły Agnieszka Radwańska i Simona Halep.

Zarówno Agnieszka Radwańska, jak i Simona Halep były oburzone faktem, że organizatorzy nakazali im rozgrywać mecze IV rundy Roland Garros 2016 w anormalnych warunkach. We wtorek w Paryżu niemal przez cały dzień padał deszcz, który zamienił mączkę w błoto.

- Jestem niemile zaskoczona, a wręcz wściekła, że musiałyśmy grać w deszczu. To nie jest turniej ITF, to Wielki Szlem. Jak można pozwolić zawodnikom na grę w takich warunkach? Ja tak nie potrafię. Byłam zdziwiona, że gramy, pomimo padającego deszczu. Nie wiem, kto podejmuje te decyzje, ale moim zdaniem w tym wszystkim nikt nie zwraca uwagi na nas - mówiła Radwańska po porażce 6:2, 3:6, 3:6 z Cwetaną Pironkową.

Złości nie kryła również również Halep, która także nie radziła sobie na błotnistej mączce i przegrała 6:7(0), 3:6 z Samanthą Stosur. - Brak mi słów. Moim zdaniem gra była niemożliwa, a rozgrywanie meczów w opadach deszczu to po prostu przesada - powiedziała Rumunka.

ZOBACZ WIDEO Soft tenis, czyli Polak też potrafi (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Organizatorzy Rolanda Garrosa robili wszystko, by mimo padającego deszczu, jak najdłużej przetrzymać tenisistów na korcie. Ale byli też tacy, którzy kategorycznie odmówili dalszej rywalizacji. David Goffin i Ernests Gulbis po trzech rozegranych gemach zeszli z placu gry, nie czekając na decyzję sędziów. Co więcej, Belg zrugał supervisor, mówiąc, że skoro nakazuję grę w takich warunkach, to znaczy, że nie ma pojęcia o tenisie.

Znajdując się w ogniu krytyki, władze Francuskiej Federacji Tenisa wystosowały oświadczenie. Nie odniosły się w nim do krytycznych słów tenisistów. Opublikowały za to informację odnośnie zwrotów kosztów za bilety na wtorkowe mecze. Kibice, którzy mieli wejściówki na arenę im. Philippe'a Chatriera, nie będą mogli liczyć na jakikolwiek zwrot. Z kolei tym, którzy wykupili bilety na wszystkie pozostałe korty, zostanie zwrócone 50 proc. ceny biletu.

Dodatkowo - w ramach rekompensaty - posiadacze biletów na 30 oraz 31 maja będą mieli pierwszeństwo przy zakupie wejściówek na te same dni przyszłorocznej edycji turnieju.

Komentarze (52)
efan
1.06.2016
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Zdrowie ma się tylko jedno i dobrze, że Aga je szanuje, dzięki temu jest jedną z najregularniej grających tenisistek świata. Nie będzie marnować zdrowia dla chorych ambicji udawanych kibiców i Czytaj całość
krótka piłka
1.06.2016
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Tony ale o co Ci właściwie chodzi? Że nie jest nr 1 wta, czy że nie wygrała szlema? Spokojnie, rakiety na kołek jeszcze nie odwiesiła. btw, wielkoszlemowy tytuł Kerber ucieszył mnie podwójnie, Czytaj całość
Krotoszyn
1.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Też bym odmówił komentarza do krytyki Agnieszki. Przecież te leśne dziadki nie powiedzą PRZEPRASZAM. Mają zawodników za szmaciarzy a sami w gajerach się lansują i knują na zapleczu. A kazać jed Czytaj całość
avatar
jajajaj
1.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
braki w technice trzeba czymś tłumaczyć. Jakby wygrała nie padłoby ani jedno słowo krytyki na organizatorów. Deszcz padał na cały kort a nie tylko na połowę Radwańskiej. Myślę ,że pani Radwańsk Czytaj całość
avatar
akilijan
1.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
TAK TO JEST Z NASZYMI SPORTOWCAMI JAK PRZEGRAJA ,NIE POWIEDZA ZE RYWAL BYL LEPSZY TYLKO PRZEGRAL BO PADAL DESZCZ, SLONCE RAZILO, PILKA BYLA ZA CIEZKA, KORT BYL ZA MOKRY, BOLAL NADGARSTEK IT Czytaj całość