WTA Den Bosch: Coco Vandeweghe po raz drugi mistrzynią holenderskiej imprezy

Zdjęcie okładkowe artykułu:  /
/
zdjęcie autora artykułu

Coco Vandeweghe została triumfatorką turnieju WTA International na kortach trawiastych w Den Bosch. W finale Amerykanka pokonała 7:5, 7:5 Francuzkę Kristinę Mladenović.

Coco Vandeweghe (WTA 43) po raz drugi została triumfatorką holenderskiej imprezy. W 2014 roku w finale pokonała Chinkę Jie Zheng. Tym razem wygrała 7:5, 7:5 z Kristiną Mladenović (WTA 32). W drugim secie Amerykanka wróciła ze stanu 3:5. Była to druga konfrontacja obu tenisistek w Den Bosch. W 2014 roku spotkały się w kwalifikacjach i Vandeweghe zwyciężyła 6:2, 3:6, 6:4.

W drugim gemie I seta Vandeweghe obroniła dwa break pointy (wygrywający serwis, kros forhendowy wymuszający błąd), a w trzecim Mladenović wróciła z 0-30. Przy stanie 3:2 dla Francuzki spotkanie zostało przerwane z powodu deszczu. Zawodniczki wróciły na kort po ponad dwugodzinnej przerwie. W dziewiątym gemie reprezentantka Trójkolorowych od 0-40 zdobyła pięć punktów, za to w 11. od 30-0 straciła cztery. Vandeweghe popisała się m.in. pewnym wolejem i uzyskała przełamanie. Wynik seta na 7:5 Amerykanka ustaliła wygrywającym serwisem.

Mecz został ponownie przerwany, tym razem na około pół godziny. Zawodniczki bardzo pewnie utrzymywały podanie, aż do dziewiątego gema. Vandeweghe zepsuła prostego woleja i popełniła podwójny błąd, dzięki czemu Mladenović uzyskała przełamanie do zera. Znakomitą akcją przy siatce Amerykanka natychmiast odrobiła stratę. W 12. gemie Francuzka odparła pierwszego break pointa odwrotnym krosem forhendowym, ale przy drugim zrobiła podwójny błąd. Dwa asy pozwoliły Vandeweghe ustalić wynik meczu na 7:5, 7:5.

ZOBACZ WIDEO Euro 2016: Jak strzeżony jest Cristiano Ronaldo? Portugalczyk potencjalnym celem ataku terrorystycznego

W ciągu 89 minut gry Vandeweghe zaserwowała siedem asów i zdobyła 30 z 37 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Mladenović miała dwa asy i popełniła trzy podwójne błędy. Amerykanka obroniła dwa z trzech break pointów, a sama przełamała rywalkę trzy razy.

Bilans finałów Vandeweghe w głównym cyklu to teraz 1-2. W 2012 roku w Stanfordzie uległa Serenie Williams. Mladenović, ćwierćfinalistka US Open 2015, w meczu o tytuł wystąpiła po raz drugi. W ubiegłym sezonie w Strasburgu przegrała z Samanthą Stosur.

Vandeweghe będzie rywalką Agnieszki Radwańskiej w I rundzie rozpoczynającego się w poniedziałek turnieju w Birmingham. Mladenović w przyszłym tygodniu zagra na Majorce, gdzie na początek zmierzy się z finalistką Wimbledonu 2013 Sabiną Lisicką.

Ricoh Open, Den Bosch (Holandia) WTA International, kort trawiasty, pula nagród 250 tys. dolarów niedziela, 12 czerwca

finał gry pojedynczej:

Coco Vandeweghe (USA, 6) - Kristina Mladenović (Francja, 3) 7:5, 7:5

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
avatar
Marlowe
13.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Coco. Amerykańskie tenisistki rządzą.