WTA Eastbourne: awans Petry Kvitovej. Karolina Woźniacka rozgromiła Samanthę Stosur

Petra Kvitova i Karolina Woźniacka jako jedne z pierwszych awansowały do III rundy turnieju WTA Premier na kortach trawiastych w Eastbourne. Czeszka pokonała Timeę Babos 6:4, 7:6(5), natomiast Dunka rozgromiła Samanthę Stosur 6:2, 6:1.

Rozstawiona z numerem piątym Petra Kvitova rozpoczęła występ na trawnikach w Eastbourne od niełatwego pojedynku z Timeą Babos. W partii otwarcia dwukrotna mistrzyni Wimbledonu czekała aż do dziewiątego gema, aby uzyskać przełamanie. Z kolei w drugim secie nie utrzymała przewagi, którą wywalczyła już w gemie otwarcia.

Kvitova, finalistka zawodów Aegon International Eastbourne z 2011 roku, znalazła się w opałach w ósmym gemie, ale obroniła break pointa. Jeszcze przed zmianą stron reprezentantka naszych południowych sąsiadów zmarnowała kilka okazji na przełamanie i dopiero tie break rozstrzygnął o losach tej części spotkania. Po ponad siedmiu kwadransach gry Czeszka zwieńczyła pojedynek wynikiem 6:4, 7:6(5), posyłając efektownego winnera z bekhendu po linii.

W drugim meczu na korcie centralnym spotkały się Karolina Woźniacka i Samantha Stosur. Było to ich 10. starcie w zawodowym tourze i po raz szósty zwyciężczynią została tenisistka z Odense. Australijka znów poślizgnęła się na trawie, nawierzchni, za którą specjalnie nie przepada. Tym razem zdobyła tylko trzy gemy, przegrywając wyraźnie 2:6, 1:6. Woźniacka w swoim stylu imponowała spokojem i dobrą grą w defensywie. W sumie skończyła 12 piłek i miała tylko pięć błędów własnych, zaś Stosur zanotowała 23 winnery i 29 pomyłek.

Na drugim co do ważności obiekcie Devonshire Park Lawn Tennis Club porażki w II rundzie doznała Timea Bacsinszky. Rozstawiona z "czwórką" Szwajcarka w pierwszym secie meczu z Kristiną Mladenović zdobyła tylko gema. W drugiej partii prowadziła 5:4, lecz przegrała trzy kolejne gemy i cały mecz 1:6, 5:7. Nie zawiodła rozstawiona z "12" Dominika Cibulkova, która pokonała Jelenę Ostapenko 6:3, 6:3. Ich pojedynek trwał 90 minut, a Słowaczka wykorzystała pięć z wypracowanych 13 break pointów.

Rywalką Agnieszki Radwańskiej w III rundzie została Eugenie Bouchard. Finalistka Wimbledonu 2014 rozpoczęła występ w Eastbourne od rozgromienia Varvary Lepchenko 6:1, 6:2, a we wtorek straciła tylko o gema więcej w pojedynku z Iriną-Camelią Begu. Rozstawiona z "15" Rumunka w ciągu 55 minut gry nie wypracowała ani jednego break pointa, zaś sama dała się przełamać czterokrotnie. Kanadyjka zwyciężyła więc pewnie 6:3, 6:1.

Aegon International Eastbourne, Eastbourne (Wielka Brytania)
WTA Premier, kort trawiasty, pula nagród 776,8 tys. dolarów
wtorek, 21 czerwca

II runda gry pojedynczej:

Petra Kvitova (Czechy, 5) - Timea Babos (Węgry) 6:4, 7:6(5)
Dominika Cibulkova (Słowacja, 12) - Jelena Ostapenko (Łotwa) 6:3, 6:3
Kristina Mladenović (Francja) - Timea Bacsinszky (Szwajcaria, 4) 6:1, 7:5
Karolina Woźniacka (Dania) - Samantha Stosur (Australia, 7) 6:2, 6:1
Eugenie Bouchard (Kanada) - Irina-Camelia Begu (Rumunia, 15) 6:3, 6:1

ZOBACZ WIDEO Łukasz Piszczek: Każdy z nas odczuwa presję, to nie będzie spacerek

Komentarze (0)