Po ponad godzinnych opadach deszczu tenisistki mogły w końcu pojawić się w środę na korcie. Na początek organizatorzy zaplanowali do rozegrania mecze górnej połówki turniejowej drabinki. Na główną arenę wkroczyły Karolina Woźniacka i Monica Puig. W 2014 roku obie spotkały się w Miami, gdzie lepsza w trzech setach okazała się Dunka.
Ich środowy pojedynek zapowiadał się ciekawie nie tylko ze względu na trawiastą nawierzchnię, ale także z powodu stylu prezentowanego przez obie panie. Powracająca do dawnej formy po kontuzji stawu skokowego Woźniacka lubi poruszać się za linią końcową i wyczekiwać szans do kontry. Puig natomiast nigdy nie wstrzymuje ręki i gra bardzo agresywny tenis.
W pierwszym secie kwalifikantka z Portoryko okazała się gorsza o jedno przełamanie, ale taktyki nie zmieniła. Puig atakowała serwis Woźniackiej, a kiedy tylko uzyskała szansę, to sporo piłek skończyła. Pod tym względem zaprezentowała się wręcz imponująco, bowiem posłała 52 winnery przy 32 błędach własnych. Jej utytułowana rywalka miała 27 kończących uderzeń i 19 pomyłek, dlatego po dwóch godzinach i 14 minutach przegrała ostatecznie 6:4, 3:6, 4:6.
Na drugim co do ważności obiekcie w Eastbourne awans do ćwierćfinału jako pierwsza uzyskała Dominika Cibulkova. Rozstawiona z "12" Słowaczka w pierwszym secie meczu z Kateryną Bondarenko powróciła ze stanu 2:5, zaś w drugiej odsłonie szybko wyszła na 4:0 i zwyciężyła Ukrainkę 7:6(3), 6:3. Dzięki temu zmierzy się w czwartek z Agnieszką Radwańską. Przeciwniczką Puig została natomiast Francuzka Kristina Mladenović, która ograła Niemkę Annę-Lenę Friedsam 6:4, 7:6(4).
Aegon International Eastbourne, Eastbourne (Wielka Brytania)
WTA Premier, kort trawiasty, pula nagród 776,8 tys. dolarów
środa, 22 czerwca
III runda gry pojedynczej:
Dominika Cibulkova (Słowacja, 12) - Kateryna Bondarenko (Ukraina, Q) 7:6(3), 6:3
Kristina Mladenović (Francja) - Anna-Lena Friedsam (Niemcy) 6:4, 7:6(4)
Monica Puig (Portoryko, Q) - Karolina Woźniacka (Dania) 4:6, 6:3, 6:4