Wimbledon: Agnieszka Radwańska chce wziąć rewanż za siostrę

WP SportoweFakty / Karolina Konstańczak
WP SportoweFakty / Karolina Konstańczak

Agnieszka Radwańska powalczy w czwartek o miejsce w III rundzie wielkoszlemowego Wimbledonu 2016. Jeśli pogoda pozwoli, to najlepsza polska tenisistka spotka się z Chorwatką Aną Konjuh.

- Jednogodzinny mecz zawsze jest dobry, szczególnie gdy pogoda sprawia, że grozi nam granie każdego dnia. Jestem więc bardzo szczęśliwa z tego zwycięstwa - powiedziała Agnieszka Radwańska po środowym zwycięstwie 6:2, 6:1 nad Ukrainką Kateryną Kozłową. - To czasem przypomina występ w turnieju halowym. Trzeba się do tych warunków przyzwyczaić, ponieważ bez słońca i wiatru to zupełnie inna gra. Jestem zadowolona, że wyszłyśmy na kort i skończyłyśmy ten mecz - dodała trzecia rakieta globu.

Już w czwartek na drodze krakowianki stanie Ana Konjuh. 18-letnia Chorwatka zdołała w środę dokończyć pojedynek z Włoszką Karin Knapp, którą pokonała 6:3, 6:3. "Isia" nigdy nie grała ze zdolną tenisistką z Dubrownika, ale jej młodsza siostra tak. W I rundzie Australian Open 2016 Urszula Radwańska prowadziła już 6:0, 3:0, ale przegrała 6:0, 4:6, 3:6.

Konjuh wygrała w 2013 roku juniorski Australian Open i US Open, dzięki czemu została numerem jeden w kategorii dziewcząt. W następnym sezonie przeszła na zawodowstwo i szybko awansowała do Top 100. Z pierwszego tytułu rangi ITF cieszyła się w 2013 roku we francuskim Montpellier. W czerwcu 2015 roku przyszła kolej na pierwsze mistrzostwo w głównym cyklu, bowiem 17-letnia wówczas Chorwatka zwyciężyła w imprezie WTA International na kortach trawiastych w Nottingham.

Dzięki dobrym wynikom Konjuh wspięła się na 55. miejsce w rankingu WTA. W sezonie 2016 spodziewała się dalszych sukcesów, ale zamiast tego przyszły pierwsze rozczarowania. Chorwacka nastolatka nie była w stanie wygrać dwóch meczów z rzędu w głównych drabinkach. W kwietniu podziękowała za siedmioletnią współpracę Kristijanowi Schneiderowi. "Kiki" doprowadził Anę do największych zwycięstw w czasach juniorskich i pierwszych latach zawodowej kariery.

Nową trenerką Konjuh została Jelena Kostanić Tosić. W Bol, gdzie tenisistka zagrała po odpadnięciu z wielkoszlemowego Rolanda Garrosa, pomagał jej Marin Bradarić. Ana dotarła do półfinału, lecz w starciu z Mandy Minellą skreczowała z powodu urazu pleców. Wskutek tej kontuzji musiała zrezygnować z obrony tytułu w Nottingham i w efekcie wypadła z Top 100 światowego rankingu.

W każdym turnieju Wielkiego Szlema Konjuh meldowała się już przynajmniej w II rundzie. Chorwatka prezentuje ofensywny tenis, potrafi mocno serwować i sporo piłek kończyć. Nie zawsze przynosi się jej to jednak wymierne rezultaty. Młoda zawodniczka często myli się i w efekcie przegrywa wymiany. To będzie sprzyjać Radwańskiej, która urozmaicając grę, powinna uzyskać na korcie przewagę.

Najważniejsze jest, aby w czwartek w Londynie nie padał deszcz. Mecz Radwańskiej z Konjuh zaplanowano jako czwarty w kolejności od godz. 12:00 naszego czasu. Wcześniej na korcie numer 2 zagrają Ołeksandr Dołgopołow i Daniel Evans, Simona Halep i Francesca Schiavone oraz Radu Albot i Bernard Tomic.

The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród w singlu kobiet 10,856 mln funtów
czwartek, 30 czerwca

II runda:
kort 2, czwarty mecz od godz. 12:00 czasu polskiego

Agnieszka Radwańska (Polska, 3)bilans: 0-0Ana Konjuh (Chorwacja)
3 ranking 103
27 wiek 18
173/56 wzrost (cm)/waga (kg) 174/65
praworęczna, oburęczny bekhend gra praworęczna, oburęczny bekhend
Kraków miejsce zamieszkania Dubrownik
Tomasz Wiktorowski trener Jelena Kostanić Tosić
sezon 2016
27-9 (27-9) bilans roku (główny cykl) 17-15 (5-7)
tytuł w Shenzhen najlepszy wynik II runda Australian Open, Rolanda Garrosa, Wimbledonu
3-4 tie breaki 0-0
106 asy 66
1 385 201 zarobki ($) 174 189
kariera
2005 początek 2014
2 (2012) najwyżej w rankingu 55 (2015)
529-228 bilans zawodowy 101-61
18/7 tytuły/finałowe porażki (główny cykl) 1/0
23 162 914 zarobki ($) 706 863

ZOBACZ WIDEO Euro 2016. Trening reprezentacji Polski przed meczem z Portugalią (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (12)
avatar
Jan Kwiatkowski
4.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tyle po rwanzu.....albo Cybulkowa uczynila zbyt wielkie postepy i Radwanska nie jest w stanie z nia zwyciezyc, albo po prostu jej nie lezy z nia gra. 
Pi-lotka
30.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tomic, weź ty się wreszcie do roboty bo Aga meczu z Portugalią nie obejrzy ... 
avatar
Jms94
30.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobrze, że Garcia odpadła. Z Siniakovą powinno być chyba łatwiej? 
LA
30.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Come on, Elina! 
avatar
stanzuk
30.06.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Przecież to więcej niż pewne, że dzisiaj nie zagra, jak pod wieczór ma padać, chyba że przeniosą ją na centralny. Tyle że wtedy będzie mecz Polska - Portugalia.