W ciągu 18 lat zawodowej kariery Roger Federer zanotował wiele rekordów. Do najważniejszych należą oczywiście 17 tytułów wielkoszlemowych i 302 tygodnie spędzone na pozycji lidera rankingu ATP. Ale Szwajcarowi wciąż mało i ciągle chce zapisywać się złotymi zgłoskami na kartach historii. W poniedziałek ustanowił kolejne epokowe osiągnięcie. W IV rundzie Wimbledonu pokonał 6:2, 6:3, 7:5 Steve'a Johnsona i wyrównał należący do Martiny Navratilovej rekord 306 wygranych meczów w turniejach wielkoszlemowych. Lecz to nie wszystko. Pokonując Johnsona, Federer awansował do 14. w karierze ćwierćfinału The Championships i zrównał się z dotąd najlepszym pod tym względem Jimmym Connorsem.
Federer w ciągu 97 minut gry poniedziałkowego starcia posłał sześć asów, popełnił dwa podwójne błędy serwisowe, jeden raz został przełamany, wykorzystał pięć z dziesięciu break pointów, zapisano mu również 35 zagrania kończące i 13 niewymuszonych błędów.
Ćwierćfinałowym rywalem Szwajcara będzie Marin Cilić, z którym ma bilans 5-1, a jedyną porażkę poniósł w półfinale US Open 2014. - Marin to świetny facet. Dwa lata temu w US Open sprzątnął mnie z kortu, jakbym był niczym - przypomniał siedmiokrotny triumfator The Championships.
ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro Grzegorz Kalinowski o reprezentacji Polski. "To byłaby herezja. Tak się nie da grać" (źródło: WP)
Cilić w poniedziałek na korcie spędził tylko 44 minuty. Po tym czasie jego rywal Kei Nishikori skreczował z powodu kontuzji żeber, z którą zmagał się już przed rozpoczęciem Wimbledonu. - Wchodząc na kort, wiedziałem, że nie jestem sprawny w 100 proc. Z każdym punktem czułem się coraz gorzej. Nie chciałem tego robić, ale w końcu musiałem skreczować - wyjaśniał Nishikori.
Sam Querrey poszedł za ciosem po wyeliminowaniu Novaka Djokovicia. Amerykanin, który w III rundzie sensacyjnie pokonał najlepszego tenisistę świata, w poniedziałek wygrał 6:4, 7:6(5), 6:4 z Nicolasem Mahutem i pierwszy raz w karierze znalazł się w 1/4 finału turnieju wielkoszlemowego. O półfinał Querrey zagra z lepszym z pary David Goffin - Milos Raonić.
The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród w singlu mężczyzn 10,856 mln funtów
poniedziałek, 4 lipca
IV runda gry pojedynczej:
Roger Federer (Szwajcaria, 3) - Steve Johnson (USA) 6:2, 6:3, 7:5
Marin Cilić (Chorwacja, 9) - Kei Nishikori (Japonia, 5) 6:1, 5:1 i krecz
Sam Querrey (USA, 28) - Nicolas Mahut (Francja) 6:4, 7:6(5), 6:4