Pięciokrotna mistrzyni wielkoszlemowa apelację do Sportowego Sądu Arbitrażowego w Lozannie złożyła 9 czerwca 2016 roku. Tenisistka nie zgadza się z wyrokiem niezależnego Trybunału przy Międzynarodowej Federacji Tenisowej i prosi o całkowite anulowanie lub skrócenie dwurocznej dyskwalifikacji za stosowanie meldonium.
Strony doszły do porozumienia i w związku z tym cały proces apelacji miał się odbyć w trybie przyśpieszonym. Decyzji CAS należało się spodziewać najpóźniej do 18 lipca 2016 roku, jednak w poniedziałek ogłoszono, że termin ten ulegnie wydłużeniu o dwa miesiące.
Przedstawiciele stron doszli do porozumienia, że potrzebują jeszcze trochę czasu, aby skompletować materiał dowodowy. W związku z tym decyzja zostanie ogłoszona najpóźniej 19 września 2016 roku, a to oznacza, iż Maria Szarapowa na pewno nie weźmie udziału w turnieju olimpijskim, który w dniach 6-14 sierpnia odbędzie się w Rio de Janeiro. Rosyjski Związek Tenisowy był przygotowany na to, że w przypadku anulowania kary była liderka rankingu WTA miała wskoczyć do składu.
ZOBACZ WIDEO Marcin Lewandowski: Kolejność na podium nie ma znaczenia (źródło: TVP)
{"id":"","title":""}