WTA Bukareszt: Katarzyna Piter nie zagra po raz pierwszy od 2014 roku w głównym turnieju WTA

Katarzyna Piter przegrała z Elicą Kostową 4:6, 3:6 w ramach finału eliminacji turnieju w Bukareszcie. Polka tym samym nie zaprezentuje się w głównej drabince zawodów WTA po raz pierwszy od 2014 roku.

Katarzyna Piter, 295. obecnie tenisistka świata, walczyła w poniedziałek z Elicą Kostową o awans do głównej drabinki zmagań w Bukareszcie. Ostatni raz poznanianka zaprezentowała się w turnieju głównym WTA w 2014 roku.

Piter rozpoczęła pojedynek od prowadzenia 4:1, ale rozstawiona w eliminacjach z numerem trzecim Bułgarka wygrała pięć kolejnych gemów i zapisała przy swoim nazwisku pierwszego seta. W drugiej odsłonie nasza reprezentantka nie miała absolutnie nic do powiedzenia w gemach serwisowych Kostowej - w sumie ugrała w nich cztery punkty - a sama dwukrotnie została przełamana. Po godzinie i 33 minutach 136. tenisistka świata awansowała do głównej drabinki.

W tym roku Piter bardzo słabo radzi sobie w zmaganiach gry pojedynczej - aż pięciokrotnie przegrywała w meczach otwarcia eliminacji turniejów WTA, natomiast dwukrotnie wygrała w nich jedno spotkanie. Polka zdecydowanie częściej pojawia się na starcie futuresów. Trzykrotnie zameldowała się w ćwierćfinale takich rozgrywek w 2016 roku.

Piter nie opuszcza jeszcze stolicy Rumunii, bowiem zaprezentuje się w grze podwójnej w parze z Alexandrą Cadantu.

BRD Bucharest Open, Bukareszt (Rumunia)
WTA International, kort ziemny, pula nagród 250 tys. dolarów
poniedziałek, 11 lipca

III runda eliminacji gry pojedynczej:

Elica Kostowa (Bułgaria, 3) - Katarzyna Piter (Polska) 6:4, 6:3

ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. Nawałka krytykowany przez zagranicznych dziennikarzy. Słusznie?

Komentarze (6)
avatar
Trzygrosz54
13.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak sobie czytam te komentarze,to wyobraźnia rysuje mi scenariusz po odejściu A.R.....Cicho wszędzie,smutno wszędzie,co to będzie ,co to będzie......jak pierwszej rundy eliminacji do turnieju Czytaj całość
avatar
Wracający Juan
11.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda, ale widać ale ostatnie turnieje pokazują że zaczyna być powolutku coraz lepiej, oby ten progres kontynuowała. Oby w deblu jej dobrze poszło. 
avatar
Kike
11.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Pomyśleć by można, że zaczęło iść na lepsze. Nic bardziej mylnego. Loserstwo pozostaje loserstwem.