Jako pierwszy z Polaków zameldował się we wtorek na korcie centralnym Hubert Hurkacz. Jego przeciwnikiem był rozstawiony z "czwórką" Pedja Krstin. Serb wygrał partię otwarcia, ale w drugiej nie zdobył ani jednego gema. W decydującej odsłonie był jednak w stanie uzyskać kluczowe przełamanie i zwyciężyć Polaka 6:2, 0:6, 6:4. - Myślę, że zabrakło kilku piłek wygranych w ważnych momentach. Żałuję, że tak to się potoczyło, ale wiem, że to doświadczenie pomoże mi w następnych meczach - podsumował Hurkacz.
O godz. 18:00 na głównej arenie zaprezentował się Marcin Gawron. Polak miał wielką szansę na wygranie premierowej odsłony, ale dwukrotnie nie utrzymał podania. Jego rywal, Hiszpan Oriol Roca Batalla, zwyciężył po tie breaku, po czym dwukrotnie przełamał serwis nowosądeczanina w drugiej odsłonie. - Myślę że rywal był w moim zasięgu, ponieważ prowadziłem w pierwszym secie. To ja cały czas byłem z przodu z gemami. Niestety, nie wykorzystałem swoich szans i tak to się później kończy. W drugiej partii przeciwnik zyskał pewność siebie i tak się to skończyło, że przegrałem - mówił nasz tenisista, który uległ rywalowi 6:7(4), 2:6.
W sesji wieczornej zaprezentował się ostatni z Polaków, Michał Dembek. 18-latek nie miał łatwego zadania, gdyż na jego drodze stanął rozstawiony z "jedynką" Radu Albot. W pierwszej partii Mołdawianin okazał się lepszy o jednego breaka, w drugiej dwukrotnie przełamał podanie Polaka i po 68 minutach triumfował pewnie 6:3, 6:2. - Trzeba przyznać, że było to niesamowite doświadczenie, moim rywalem był zawodnik z pierwszej setki ATP i jeszcze ta nocna sesja. Dwa tygodnie temu oglądałem jeszcze Radu w Wimbledonie, a teraz mogłem z nim zagrać - powiedział Dembek. Już w środowe popołudnie przeciwnikiem Albota będzie portugalski kwalifikant Pedro Sousa.
Niespodzianką dnia była porażka rozstawionego z "dwójką" Tobiasa Kamke. Niemiec przegrał gładko z belgijskim kwalifikantem Clementem Geensem 1:6, 4:6. Męczył się oznaczony "trójką" Ołeksandr Niedowiesow, który po trzech wyrównanych partiach zdołał poskromić francuskiego lucky losera, Maxime'a Janviera. Pozostali faworyci nie zawiedli. Zwycięstwa odnieśli Hiszpanie Pere Riba, Jordi Samper, David Perez Sanz oraz doświadczony Ruben Ramirez Hidalgo. Problemów z pokonaniem wtorkowym rywali nie mieli Belg Kimmer Coppejans i Serb Nikola Milojević.
ZOBACZ WIDEO Materace, amulety i bidony, czyli ekwipunek uczestników TdP (źródło: TVP)
{"id":"","title":""}
Biało-Czerwonym nie powiodło się we wtorek w grze podwójnej. Tomasz Bednarek i Siergiej Betow musieli uznać wyższość serbskiej pary Krstin i Milojević. Hurkacz i Jan Zieliński rozegrali niezwykle dramatyczny super tie break z duetem Perez Sanz i Frederico Ferreira Silva, w którym przegrali ostatecznie 19-21. Nie zawiedli tylko zeszłoroczny mistrz Mateusz Kowalczyk i partnerujący mu Kamil Majchrzak. Nasi debliści pewnie zwyciężyli debel Sander Arends i Andreas Mies 6:4, 6:1.
Na środę organizatorzy zawodów Poznań Open 2016 zaplanowali do rozegrania cztery mecze II rundy singla oraz cztery mecze turnieju debla. Kowalczyk i Majchrzak powalczą już o półfinał, podczas gdy po raz pierwszy zaprezentują się Dembek i Grzegorz Panfil oraz Gawron i Adam Majchrowicz, którzy do drabinki dostali się jako "szczęśliwi przegrani" z eliminacji.
Poznań Open, Poznań (Polska)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 42,5 tys. euro
wtorek, 12 lipca
I runda gry pojedynczej:
Radu Albot (Mołdawia, 1) - Michał Dembek (Polska, WC) 6:3, 6:2
Ołeksandr Niedowiesow (Kazachstan, 3) - Maxime Janvier (Francja, LL) 6:4, 4:6, 6:4
Pedja Krstin (Serbia, 4) - Hubert Hurkacz (Polska, WC) 6:2, 0:6, 6:4
Pere Riba (Hiszpania, 5) - Frederico Ferreira Silva (Portugalia) 6:1, 7:6(4)
Jordi Samper-Montana (Hiszpania, 6) - Alexandre Sidorenko (Francja) 6:2, 2:6, 6:4
Kimmer Coppejans (Belgia, 7) - Siergiej Betow (Białoruś, LL) 6:3, 6:1
Nikola Milojević (Serbia, 9) - Joris de Loore (Belgia) 6:4, 6:1
Clement Geens (Belgia, Q) - Tobias Kamke (Niemcy, 2) 6:1, 6:4
Oriol Roca Batalla (Hiszpania) - Marcin Gawron (Polska, Q) 7:6(4), 6:2
David Perez Sanz (Hiszpania) - Miljan Zekić (Serbia) 4:2 i krecz
Ruben Ramirez Hidalgo (Hiszpania) - Tak Khunn Wang (Francja, Q) 6:0, 6:2
Agustin Velotti (Argentyna) - Aleksandre Metreweli (Gruzja) 7:6(2), 6:2
Christian Garin (Chile) - Alexander Ward (Wielka Brytania) 2:6, 6:2, 4:1 i krecz
I runda gry podwójnej:
Pedja Krstin (Serbia) / Nikola Milojević (Serbia) - Tomasz Bednarek (Polska, 2) / Siergiej Betow (Białoruś, 2) 6:4, 6:4
Mateusz Kowalczyk (Polska) / Kamil Majchrzak (Polska) - Sander Arends (Holandia, 4) / Andreas Mies (Niemcy, 4) 6:4, 6:1
David Perez Sanz (Hiszpania) / Frederico Ferreira Silva (Portugalia) - Hubert Hurkacz (Polska, Q) / Jan Zieliński (Polska, Q) 3:6, 6:0, 21-19
Ivan Sabanov (Chorwacja) / Matej Sabanov (Chorwacja) - Victor-Mugurel Anagnastopol (Rumunia, WC) / Victor Vlad Cornea (Rumunia, WC) 7:6(5), 6:4
Sadio Doumbia (Francja) / Gleb Sakharov (Francja) - Marek Michalicka (Czechy) / Robin Stanek (Czechy) 6:4, 6:3
Szkoda Huberta, kolejny mecz z wyżej notowanym zawodnikiem i minimalna porażka. :/
chyba rzeczywiście nie zasługujemy na takie turnieje w naszym kraju...