Drugi dzień zawodów i druga niespodzianka. Z turniejem pożegnał się numer osiem, Marat Safin. Rosjanin, dla którego to pierwszy start w tym roku, nie sprostał francuskiemu tenisiście plasującemu się na 27. miejscu w światowym rankingu (czyli i pozycję niżej niż Safin) Richardowi Gasquetowi. Tenisiści rozegrali trzy sety i spędzili na korcie prawie dwie godziny. Pierwszy set padł łupem Francuza. Zdecydowanie lepiej serwował od swojego rywala i wykorzystał jedyną szansę na przełamanie. W drugim gra się wyrównała i tym razem to Safin wykorzystał jedną szansę break pointową. W decydującej rozgrywce Safin oddał swój serwis aż dwukrotnie. Mniej utytułowany Francuz wygrywał ważniejsze piłki i tym samym cały mecz, 6:3, 5:7, 6:3.
Z imprezą w Dubaju pożegnał się także Michaił Jużny. Z turnieju odprawił go Czech Jan Hernych. Mógł tym samym wziąć rewanż za poprzednie dwie porażki z Rosjaninem w Australian Open i Roland Garros w 2007 roku.
Nie było niespodzianki w meczu turniejowej dwójki, Novaka Djokovica. Ćwierćfinalista tegorocznego Australian Open łatwo pokonał swojego rywala, który w turnieju wystąpił po wygraniu kwalifikacji, Flavio Cipollę, 6:3, 6:2. Jeszcze mniej litości dla swojego rywala miał Igor Andriejew (6). Zaledwie godziny i 1 minuty potrzebował, aby pozbawić złudzeń zajmującego 171. w światowym rankingu Rika de Voesta z RPA.
Wyniki 1. rundy singla
Gilles Simon (Francja, 3) - Mohammed Ghareeb (Kuwejt) 5:7, 6:4, 6:4
Marat Safin (Rosja, 8) - Richard Gasquet (Francja) 3:6, 7:5, 3:6
Novak Djokovic (Serbia, 1) - F Cipolla (Włochy, Q) 6:3, 6:2.
Dymitr Tursunow (Rosja) - Andreas Seppi (Włochy) 6:1, 6:4
Jurgen Melzer (Austria) - Julien Benneteau (Francja) 6:1, 3:6, 3:6
Jan Hernych (Czechy) - Michaił Jużny (Rosja) 4:6, 6:1, 6:4
Igor Andrejew (Rosja, 6) - Rik de Voest (RPA) 6:4, 6:0
Phillipp Kohlschreiber (Niemiec)- Michael Lammer (Szwajcaria, Q) 6:1, 6:1
Viktor Troicki (Serbia) - Simone Bolelli (Włochy) 3:6, 4:6
Rainer Schuettler (Niemcy) - Arnaud Clement (Francja) 6:1, 3:6, 3:6
Wyniki 1. rundy debla
Hamoud Abbas (ZEA) / Mahmoud-Nader Al Baloushi (ZEA) - Mahesh Bhupathi (Indie, 2) / Mark Knowles (Bahama, 2) 6:3, 6:1
na Instagramie 
na Facebooku 
