Marcin Matkowski i Maks Mirny nie mogli mieć gorszego losowania. Po wyeliminowaniu pary Łukasz Kubot / Alexander Peya w II rundzie gry podwójnej turnieju ATP w Toronto polsko-białoruski duet trafił na najwyżej rozstawionych Boba i Mike'a Bryanów - Amerykanów, uznawanych za najlepszą parę deblową w historii, którzy wspólnie zdobyli 112 tytułów, w tym 16 wielkoszlemowych.
W pierwszym secie wyrównana walka trwała do stanu 2:2. Wówczas, w piątym gemie, Bryanowie przełamali serwis Mirnego, po czym podwyższyli prowadzenie 4:2. Przewagi nie oddali już do końca partii, wygrywając ją 6:4.
Dla polsko-białoruskiego debla to nie był dobry dzień. Matkowski zmagał się z odciskami na lewej dłoni i prosił o interwencję medyczną, z kolei Mirny, zwany "Bestią", miał kłopoty z ustabilizowaniem podania. Tymczasem bracia Bryanowie byli znakomicie dysponowani, zabójczo skuteczni i nie dali nawet cienia szansy swoim rywalom.
Drugi set miał niemal identyczny przebieg jak pierwszy. Znów o wszystkim zadecydował jeden break, a tym, który oddał serwis, był Mirny.
ZOBACZ WIDEO WTA, Montreal: Radwańska - Pawluczenkowa: firmowa akcja Polki (źródło: TVP)
{"id":"","title":""}
Mecz trwał 62 minuty. Matkowski i Mirny nie wywalczyli ani jednego break pointa, posłali dwa asy (Bryanowie sześć) i łącznie zdobyli 44 punkty, o 11 mniej od przeciwników.
W ćwierćfinale bracia Bryanowie, pięciokrotni mistrzowie Rogers Cup, zagrają z Florinem Mergeą i Horią Tecau. Rumuni w 1/8 finału pokonali 7:6(1), 6:0 parę John Isner / Alexander Zverev.
Rogers Cup, Toronto (Kanada)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy, pula nagród 4,089 mln dolarów
czwartek, 28 lipca
II runda gry podwójnej:
Bob Bryan (USA, 1) / Mike Bryan (USA, 1) - Marcin Matkowski (Polska) / Maks Mirny (Białoruś) 6:4, 6:4
Czy bracia Bryanowie awansują do półfinału? 
