ATP Toronto: Wawrinka i Nishikori w ćwierćfinale, Monfils po walce pokonał Goffina

PAP/EPA / ZACH GIBSON
PAP/EPA / ZACH GIBSON

Stan Wawrinka i Kei Nishikori bez straty seta wygrali mecze III rundy rozgrywanego na kortach twardych turnieju ATP Masters 1000 w Toronto. Gael Monfils po bardzo trudnej przeprawie wyeliminował Davida Goffina.

Kei Nishikori awansował do ćwierćfinału turnieju ATP w Toronto, nie grając z rywalem z czołowej "100" światowego rankingu. Po wyeliminowaniu Dennisa Novikova (ATP 131), w czwartkowym meczu III rundy Japończyk okazał się lepszy od 118. gracza globu, Rajeeva Rama. Rozstawiony z numerem trzecim Japończyk pokonał Amerykanina 6:3, 6:4 w 68 minut.

- Wynik wskazuje, że dominowałem w całym meczu, jednakże miałem kilka trudnych momentów. W pierwszym secie pokazałem naprawdę dobry tenis, drugi był w moim wykonaniu nieco słabszy. Ciągle nie jestem w 100 proc. sprawny po urazie żeber, ale jednocześnie czuję się na tyle dobrze, by wygrywać mecze - mówił Nishikori, który w ćwierćfinale kanadyjskiej imprezy powalczy z lepszym z pary Ivo Karlović - Grigor Dimitrow.

Po raz pierwszy od 2002 roku do 1/8 finału Rogers Cup awansowało czterech amerykańskich tenisistów, lecz po kilku godzinach czwartkowych zmagań z turniejem pożegnało się dwóch reprezentantów USA. Po Ramie na korcie centralnym pojawił się Jack Sock, który uległ 6:7(3), 2:6 Stanowi Wawrince.

Oznaczony "dwójką" Wawrinka w 1/4 finału zagra z Kevinem Andersonem, z którym ma bilans 4-4. W Rogers Cup zmierzyli się ze sobą dwukrotnie. W 2011 roku w Montrealu lepszy był Szwajcar, a trzy sezony później w Toronto zwyciężył Afrykaner. Anderson w czwartek pokonał 4:6, 6:3, 6:4 Bernarda Tomicia.

ZOBACZ WIDEO WTA, Montreal: Radwańska - Pawluczenkowa: firmowa akcja Polki (źródło: TVP)

{"id":"","title":""}

Gael Monfils wyszedł zwycięsko z bardzo trudnej potyczki z Davidem Goffinem. Francuz sprawiał wrażenie ogromnie zmęczonego, momentami wręcz słaniał się na nogach, lecz w końcówce trzeciego seta zachował więcej krwi od Belga i wygrał 7:6(5), 2:6, 6:4 po dwóch godzinach i kwadransie.

Dla Monfilsa, który zapisał na swoim koncie 13 asów, 31 zagrań kończących, 32 niewymuszone błędy, pięciokrotnie oddał podanie i uzyskał cztery przełamania, to siódmy wygrany mecz z rzędu. Francuz przyjechał do Toronto wprost z Waszyngtonu, gdzie w zeszłym tygodniu zdobył największy tytuł w karierze.

Rogers Cup, Toronto (Kanada)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy, pula nagród 4,089 mln dolarów
czwartek, 28 lipca

III runda gry pojedynczej:

Stan Wawrinka (Szwajcaria, 2) - Jack Sock (USA, 16) 7:6(3), 6:2
Kei Nishikori (Japonia, 3) - Rajeev Ram (USA) 6:3, 6:4
Gael Monfils (Francja, 10) - David Goffin (Belgia, 7) 7:6(5), 2:6, 6:4
Kevin Anderson (RPA) - Bernard Tomic (Australia, 12) 4:6, 6:3, 6:4

Komentarze (1)
avatar
basher
28.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Gael! Brawo Grigor!