W środę Alicja Rosolska i Nao Hibino wybroniły się ze stanu 4:6 i 2:5 ze stratą podwójnego przełamania i awansowały do II rundy turnieju w Montrealu. Wydawało się, że nasza reprezentantka i jej partnerka zdołają odwrócić losy również i czwartkowego meczu, jednak nie wykorzystały okazji.
Rosolska i Hibino mierzyły się z rozstawionymi z numerem czwartym Jekateriną Makarową i Jeleną Wiesniną. Pierwsza z Rosjanek zajmuje obecnie 19. a druga ósme miejsce w zestawieniu gry podwójnej.
Makarowa i Wiesnina wygrały pierwszego seta 6:4, natomiast w drugim przy stanie 4:3 miały break pointa na prowadzenie 5:3 i własny serwis. Rosolska i Hibino uciekły spod przysłowiowej "kosy" i nie tylko obroniły ważną piłkę, ale po chwili odskoczyły na 5:4 i 40-15. Nasza reprezentantka i jej partnerka nie zdołały zamienić na punkt ani jednej z trzech kolejnych piłek piłek setowych, a całe spotkanie przegrały po tie breaku.
Ćwierćfinałowymi rywalkami Rosjanek będą Daria Gawriłowa i Samantha Stosur, które pokonały rozstawione z numerem ósmym Karolinę Pliskovą i Barborę Strycovą 6:3, 3:6, 10-5.
Rogers Cup, Montreal (Kanada)
WTA Premier 5, kort twardy, pula nagród 2,714 mln dolarów
czwartek, 28 lipca
II runda gry podwójnej:
Jekaterina Makarowa (Rosja, 4) / Jelena Wiesnina (Rosja, 4) - Alicja Rosolska (Polska) / Nao Hibino (Japonia) 6:3, 7:6(3)
ZOBACZ WIDEO WTA, Montreal: Radwańska - Pawluczenkowa: firmowa akcja Polki
{"id":"","title":""}
