ATP Cincinnati: Nadal pobity przez Coricia, Wawrinka odprawiony przez Dimitrowa, Johnson najlepszy w USA

PAP/EPA / TANNEN MAURY
PAP/EPA / TANNEN MAURY

Posypały się niespodzianki w Cincinnati. W ćwierćfinale zawodów rangi ATP World Tour Masters 1000 nie zagrają Stan Wawrinka, Rafael Nadal, Kei Nishikori czy Jo-Wilfried Tsonga. Z życiowych sukcesów cieszyli się Borna Corić i Steve Johnson.

Najpierw porażki na korcie centralnym doznał rozstawiony z "dwójką" Stan Wawrinka. Szwajcar zmierzył się z Grigorem Dimitrowem, lecz ani razu nie odebrał podania Bułgarowi. Swoje w końcówce każdego z setów zrobił za to jego rywal, który zasłużenie zwyciężył 6:4, 6:4. Sfrustrowany niepowodzeniami Helwet już w pierwszej partii wyładował złość na rakiecie.

Przeciwnikiem Dimitrowa w pojedynku o półfinał będzie w piątek Steve Johnson. Amerykanin powrócił z Rio de Janeiro z brązowym medalem igrzysk olimpijskich zdobytym w deblu i w czwartek osiągnął kolejny sukces, bowiem pokonał Jo-Wilfrieda Tsongę 6:3, 7:6(6). Tym samym Johnson po raz pierwszy w karierze wystąpi w ćwierćfinale imprezy ATP World Tour Masters 1000. Do tego w poniedziałek będzie najwyżej notowanym Amerykaninem w światowej klasyfikacji, ponieważ wyprzedzi Johna Isnera.

Interesująco zapowiadające się starcie Rafaela Nadala z Borną Coriciem rozczarowało. W pierwszej partii Chorwat rozgromił Hiszpana, który w przerwie między setami poprosił o interwencję medyczną. Tym razem 14-krotny mistrz wielkoszlemowy narzekał na urazy stopy i łokcia. W drugiej odsłonie próbował jeszcze grać, ale tenisista z Zagrzebia nie dał sobie odebrać serwisu w dziewiątym gemie, kiedy podawał na mecz.

Corić triumfował ostatecznie 6:1, 6:3, przez co poprawił bilans z Nadalem na 2-1. W 2014 roku pokonał go Bazylei, ale 10 miesięcy później zawodnik z Majorki wziął rewanż w US Open. Teraz utalentowany Chorwat będzie czekał na to, co zrobią Tomas Berdych i Marin Cilić. Jeden z nich będzie jego przeciwnikiem w piątek.

Czwartą niespodzianką dnia była porażka oznaczonego "piątką" Keia Nishikoriego. Japończyk zdołał przełamać podanie Bernarda Tomicia, ale Australijczyk odpowiedział i okazał się lepszy po dwóch tie breakach. Jego zwycięstwo 7:6(1), 7:6(5) oznacza, że wielką szansę na triumf w Western & Southern Open ma najwyżej rozstawiony Andy Murray. Brytyjczyk zagra w czwartkowy wieczór z Kevinem Andersonem.

Western & Southern Open, Cincinnati (USA)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy, pula nagród 4,362 mln dolarów
czwartek, 18 sierpnia

III runda gry pojedynczej:

Grigor Dimitrow (Bułgaria) - Stan Wawrinka (Szwajcaria, 2) 6:4, 6:4
Borna Corić (Chorwacja) - Rafael Nadal (Hiszpania, 3) 6:1, 6:3
Bernard Tomic (Australia) - Kei Nishikori (Japonia, 5) 7:6(1), 7:6(5)
Steve Johnson (USA) - Jo-Wilfried Tsonga (Francja, 7) 6:3, 7:6(6)

ZOBACZ WIDEO "Po raz pierwszy komentatorzy z innych telewizji przybijali nam piątki" (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (8)
avatar
Ktosia
19.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawi mnie czy Rafa zdąży się wykurować do US Open bo dzisiaj nie wyglądało to za dobrze. Ogólnie, prawdziwa rzeź rozstawionych, wcześniej nie byłam pewna czy decyzja Murraya żeby przyjechać Czytaj całość
avatar
Marlowe
18.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dziś cały świat przekonał się ostatecznie, że Grigor jest zdecydowanie lepszy od Stanislasa. Teraz Stanislas powinien zakończyć sezon jak jego mentor i mentor dzieci z forum. Zacząć sezonpuchar Czytaj całość
avatar
Marlowe
18.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ha ha Wawrinka idzie drogą naszego Federera i naszej Bencic. Ach te kontuzje-Jak u Szarapovej. - :) 
Seb Glamour
18.08.2016
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
To i tak cud,że Rafa będąc w takiej dyspozycji ugrał aż 4 gemy....Corić jedyne co musiał robić to przebijać piłkę. 
avatar
Sharapov
18.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
i tak najlepsza jest Maria Szarapowa hahaha mimo, że nie gra to i tak grzeje forum a Radwańska gra gra tyle lat i nic jeszcze nie ugrała