Agnieszka Radwańska czeka na mecz z Kvitovą. "Mam nadzieję, że zaprezentuję swój najlepszy tenis"

PAP/EPA / TANNEN MAURY
PAP/EPA / TANNEN MAURY

O godz. 1:00 nad ranem czasu polskiego Agnieszka Radwańska powalczy z Petrą Kvitovą o pierwszy w karierze finał na kortach w New Haven. - Mam nadzieję, że zaprezentuję swój najlepszy tenis - powiedziała krakowianka.

Agnieszka Radwańska pokonała Kirsten Flipkens 6:1, 6:4 i awansowała do pierwszego w swojej karierze półfinału turnieju WTA Premier na kortach twardych w New Haven. Jej kolejną rywalką będzie Petra Kvitova, 15. obecnie tenisistka świata. Czeszka może się pochwalić lepszym bilansem bezpośrednich spotkań z Polką, bowiem wygrała sześć starć, a przegrała cztery.

Bilans spotkań pomiędzy Agnieszką Radwańską a Petrą Kvitovą (główny cykl):

RokTurniejEtapZwyciężczyniWynik
2009 Linz półfinał Kvitova 6:3, 6:2
2011 Eastbourne ćwierćfinał Kvitova 1:6, 6:2, 7:6(2)
2011 Mistrzostwa WTA faza grupowa Kvitova 7:6(4), 6:3
2012 Mistrzostwa WTA faza grupowa Radwańska 6:3, 6:2
2013 Dubaj ćwierćfinał Kvitova 6:2, 6:4
2013 Mistrzostwa WTA faza grupowa Kvitova 6:4, 6:4
2014 Mistrzostwa WTA faza grupowa Radwańska 6:2, 6:3
2015 New Haven ćwierćfinał Kvitova 7:5, 6:4
2015 Mistrzostwa WTA finał Radwańska 6:2, 4:6, 6:3
2016 Indian Wells ćwierćfinał Radwańska 6:2, 7:6(3)

- Przede mną kolejne spore wyzwanie przed US Open - powiedziała Radwańska. - Zagram z Petrą. W przeszłości rozegrałam z nią kilka świetnych spotkań. Mam nadzieję, że zaprezentuję swój najlepszy tenis. Bardzo tego potrzebuję.

Kvitova czuje się naprawdę dobrze na kortach w New Haven. W ostatnich czterech edycjach za każdym razem prezentowała się w finale. Tytułu nie zdobyła tylko w 2013 roku, bowiem lepsza od niej okazała się Simona Halep.

- Znam Agę bardzo dobrze - powiedziała Kvitova. - Często trenujemy razem. Doskonale zdaję sobie sprawę, jak trudną jest rywalką. Gra mądrze i ma niezwykłe czucie w ręce.

ZOBACZ WIDEO "Wystarczyłaby odrobina determinacji i zwycięstwo byłoby nasze" (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: