US Open: Andy Murray i Dominic Thiem pewnie w III rundzie. Problemy Keia Nishikoriego

PAP/EPA / JASON SZENES
PAP/EPA / JASON SZENES

Andy Murray pokonał Marcela Granollersa 6:4, 6:1, 6:4 i awansował do III rundy wielkoszlemowego US Open 2016. W ślady Brytyjczyka poszli Dominic Thiem oraz Kei Nishikori, który miał problemy z pokonaniem Karena Chaczanowa.

Rozstawiony z "dwójką Andy Murray oraz jego rywal Marcel Granollers jako jedyni mężczyźni zaprezentowali się na Arthur Ashe Stadium w czwartkowej sesji dziennej. Triumfator US Open 2012 pewnie zwyciężył Hiszpana 6:4, 6:1, 6:4, ale miał powody do niezadowolenia. Brytyjczyka niepokoiła wyjątkowo niska skuteczność trafienia pierwszego serwisu, utrzymująca się poniżej 50 procent.

- Mimo tak niskiej skuteczności trafienia pierwszego podania byłem w stanie skończyć wiele piłek. Wygrałem sporo punktów przy własnym serwisie, choć oczywiście chciałbym częściej notować udane premierowe podania. W czwartek były z tym pewne problemy, ponieważ graliśmy pod dachem, a w takich okolicznościach warunki są trochę trudniejsze - wyznał Murray.

Kei Nishikori męczył się w czwartek z Karenem Chaczanowem. Rosjanin w każdym secie miał swoje szanse na wygraną, lecz nie wykorzystywał nawet okresu gry z przewagą przełamania. Rosjanina po prostu zawiodła głowa, kiedy uświadomił sobie, że może pokonać czołowego zawodnika świata. Stracił w ten sposób wielką szansę i to Japończyk triumfował ostatecznie 6:4, 4:6, 6:4, 6:3.

- To był naprawdę trudny mecz. Karen serwował bardzo dobrze i miałem poważne problemy. Na szczęście ostatnie gemy zagrałem bardzo uważnie i teraz jestem szczęśliwy ze zwycięstwa - stwierdził Japończyk. W sobotę reprezentant Kraju Kwitnącej Wiśni spotka się z Nicolasem Mahutem, który pewnie poradził sobie z rodakiem Paulem-Henrim Mathieu w stosunku 6:4, 6:4, 6:2.

Seta nie stracił w czwartek Dominic Thiem. Oznaczony "ósemką" Austriak zwyciężył Litwina Ricardasa Berankisa 6:4, 6:3, 6:2. Sobotnim przeciwnikiem Thiema został mistrz Winston-Salem Open 2016, Pablo Carreno. Hiszpan przetrwał pięciosetowy bój z Janko Tipsareviciem i udanie powrócił ze stanu 0-2. Tenisista z Barcelony pokonał starającego się odzyskać dawny blask Serba 3:6, 4:6, 6:1, 6:4, 6:4. W III rundzie US Open 2016 zameldował się również Portugalczyk Joao Sousa, który w czterech partiach wyeliminował rozstawionego z 16. numerem Hiszpana Feliciano Lopeza.

US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród w singlu mężczyzn 18,162 mln dolarów
czwartek, 1 września

II runda gry pojedynczej:

Andy Murray (Wielka Brytania, 2) - Marcel Granollers (Hiszpania) 6:4, 6:1, 6:4
Kei Nishikori (Japonia, 6) - Karen Chaczanow (Rosja, Q) 6:4, 4:6, 6:4, 6:3
Dominic Thiem (Austria, 8) - Ricardas Berankis (Litwa) 6:4, 6:3, 6:2
Joao Sousa (Portugalia) - Feliciano Lopez (Hiszpania, 16) 6:2, 6:4, 1:6, 7:5
Pablo Carreno (Hiszpania) - Janko Tipsarević (Serbia) 3:6, 4:6, 6:1, 6:4, 6:4
Nicolas Mahut (Francja) - Paul-Henri Mathieu (Francja) 6:4, 6:4, 6:2

Program i wyniki turnieju mężczyzn

ZOBACZ WIDEO: Świetni w klubach. Teraz czas na reprezentację (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (3)
avatar
Muzza
2.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Andy jest w dobrej formie. Mam nadzieję, że wygra USO i dopełni najbardziej udany sezon w karierze :D 
avatar
tenistom
2.09.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz