Challenger Szczecin: nie będzie polskiego meczu. Michał Przysiężny i Paweł Ciaś poza turniejem

PAP / Marcin Bielecki
PAP / Marcin Bielecki

Jerzy Janowicz jest jedynym reprezentantem Polski, który pozostał w głównej drabince challengera ATP na kortach ziemnych w Szczecinie. W I rundzie z turniejem pożegnali się Michał Przysiężny i Paweł Ciaś.

Już pierwszego dnia Pekao Szczecin Open w akcji pojawiło się dwóch z trzech polskich singlistów. W przypadku zwycięstw utworzyliby w II rundzie Biało-Czerwony pojedynek, jednak ani Paweł Ciaś i Michał Przysiężny nie mogli cieszyć się z awansu.

22-letni gdańszczanin kilka tygodni temu ustanowił swoją nową życiówkę w rankingu ATP, ale przy osiągnięciach Alberta Montanesa wciąż wyglądała marnie. Tej przepaści nie było widać na korcie centralnym w Szczecinie. Odważnie grający Ciaś sięgnął po zwycięstwo w I secie i już na początku drugiej odsłony przełamał swojego rywala.

Hiszpan jednak szybko odrobił straty i doprowadził do stanu 6:6. W tie-breaku doświadczenie 35-latka z Barcelony wzięło górę, wygrał do trzech, a w decydującej partii podkreślił swoją klasę zwyciężając 6:2.

Montanes, dla którego to już 13. start w szczecińskim challengerze o miejsce w najlepszej "ósemce" zmierzy się z Aleksiejem Watutinem. 303. singlista świata nadspodziewanie szybko i łatwo uporał się z Michałem Przysiężnym i zamiast polskiego meczu II rundy zobaczymy pojedynek hiszpańsko-rosyjski. W grze o tytuł w grze pojedynczej pozostał już tylko Jerzy Janowicz.

Pekao Szczecin Open, Szczecin (Polska)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 106,5 tys. euro
poniedziałek, 12 września

I runda gry pojedynczej:

Albert Montanes (Hiszpania, 7) - Paweł Ciaś (Polska, WC) 3:6, 7:6(3), 6:2
Aleksiej Watutin (Rosja) - Michał Przysiężny (Polska, WC) 6:4, 6:1

I runda gry podwójnej:

Guillermo Duran (Argentyna, 2) / Andres Molteni (Argentyna, 2) - Alessandro Motti (Włochy) / Hsien-Yin Peng (Tajwan) 6:3, 6:3

Adrian Andrzejczuk (Polska, WC) / Mateusz Smolicki (Polska, WC) - Filip Ambroży (Polska, WC) / Marcel Granollers (Hiszpania, WC) 6:2, 6:4

finał eliminacji gry podwójnej:

Federico Gaio (Włochy, 1) / Stefano Napolitano (Włochy, 2) - Sander Arends (Holandia, 2) / Adam Majchrowicz (Polska, 2) 6:4, 6:4

ZOBACZ WIDEO: Kometka na Narodowym (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (5)
avatar
Kike
13.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szczerze liczyłem na zwycięstwo Ciasia..
Montanes już nie jest ten sam co kiedyś.
A czy zagrał tak odważnie ? No nie wiem.. Raczej przebijał, przebijał, przebijał... Czasem walnął mocniej, ale
Czytaj całość
avatar
LoveDelpo
12.09.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
A jeki chodzi o single
Liczylem ze Ciaś sprawi niespodzianke jak w tamtym roku, no ale niestety tak nie bylo. Brakowalo dzis pierwszego serwisu.
A Michal zagral dzis fatalnie, dobrze ze zblizaj
Czytaj całość
avatar
LoveDelpo
12.09.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ale mi szkoda tego Granollersa, że musiał się z tym Ambrożym meczyc. Hiszpan w tym meczu robil za dwoch, a ten Ambroży, szkoda gadac... Nie jeden amator moglby go pokonac...
Brawo dla Smolicki
Czytaj całość