W niedawnym US Open Anastasija Sevastova pokonała Garbine Muguruzę w drodze do pierwszego w karierze wielkoszlemowego ćwierćfinału. Na początku roku Łotyszka znajdowała się poza Top 100 rankingu, a po nowojorskiej imprezie znalazła się na najwyższym w karierze 32. miejscu. Hiszpanka na przełomie maja i czerwca triumfowała w Rolandzie Garrosie. Pozostałe wielkoszlemowe turnieje były dla niej w tym roku kompletnie nieudane. W Australian Open, Wimbledonie i US Open wygrała łącznie cztery mecze.
W II rundzie Toray Pan Pacific Open w Tokio Muguruza wzięła na Sevastovej rewanż za US Open, zwyciężając 6:3, 6:3 po 73 minutach. Obie tenisistki miały po siedem break pointów - Hiszpanka wykorzystała pięć, a Łotyszka dwa. Mistrzyni Rolanda Garrosa zdobyła 28 z 38 punktów przy swoim pierwszym podaniu.
W piątek w ćwierćfinale Muguruza zagra z Eliną Switoliną, która pokonała 7:6(5), 6:4 Anastazję Pawluczenkową. W I secie Rosjanka z 2:4 wyrównała na 4:4, ale w tie breaku od 5-3 straciła cztery punkty. W trwającym 99 minut spotkaniu 25-latka z Moskwy popełniła siedem podwójnych błędów. Był to trzeci mecz obu tenisistek. W dwóch poprzednich (Sofia 2013, Pekin 2015) lepsza była Pawluczenkowa.
Do tej pory Muguruza i Switolina zmierzyły się trzy razy. W 2012 roku w kwalifikacjach do Rolanda Garrosa i Wimbledonu górą była Hiszpanka. Jedyna ich konfrontacja w głównym cyklu miała miejsce na początku obecnego sezonu w Dubaju. Ukrainka zwyciężyła 7:6(3), 6:3. Dla Switoliny będzie to pierwszy ćwierćfinał w Toray Pan Pacific Open, a dla Muguruzy trzeci (2014, 2015).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: fatalna wpadka w meczu niedawnego rywala Legii
Toray Pan Pacific Open, Tokio (Japonia)
WTA Premier, kort twardy, pula nagród 1 mln dolarów
czwartek, 22 września
II runda gry pojedynczej:
Garbine Muguruza (Hiszpania, 1) - Anastasija Sevastova (Łotwa) 6:3, 6:3
Elina Switolina (Ukraina) - Anastazja Pawluczenkowa (Rosja, 8) 7:6(5), 6:4