WTA Pekin: Madison Keys przerwała serię Petry Kvitovej i zaledwie jedno zwycięstwo dzieli ją od Singapuru

PAP/EPA / WU HONG
PAP/EPA / WU HONG

Madison Keys pokonała Petrę Kvitovą 6:3, 6:7(2), 7:6(5) i awansowała do swojego pierwszego półfinału turnieju WTA Premier Mandatory. Zaledwie jedno zwycięstwo dzieli Amerykankę od podróży do Singapuru.

Madison Keys przerwała w piątek serię ośmiu kolejnych zwycięstw Petry Kvitovej i awansowała do swojego pierwszego półfinału od rozgrywanych w sierpniu igrzysk olimpijskich. Amerykanka triumfowała na kortach w Pekinie 6:3, 6:7(2), 7:6(5). Pojedynek trwał dwie godziny i 44 minuty.

Początkowo nic nie wskazywało na tak wyrównany mecz, bowiem Keys wygrała pierwszego seta 6:3, a w drugim serwowała przy stanie 6:5. Kvitova tak naprawdę sama oddała w jedenastym gemie własne podanie, popełniając w końcówce podwójny błąd. Czeszka zdołała jednak odrobić straty, wykorzystując słabszą dyspozycję serwisową rywalki, która tylko raz trafiła w karo pierwszym podaniem.

Keys się wyraźnie zdenerwowała i dość szybko oddała pola rywalce w tie breaku. Tuż po ostatniej piłce drugiego seta poprosiła o konsultację z Thomasem Högstedtem.

W decydującej odsłonie 21-latka szybko odskoczyła na 3:1 i miała nawet szanse na 4:1 - wcześniej obroniła break pointy dla rywalki świetnymi podaniami. Kvitova cierpliwie czekała jednak na swoją szansę. Gdy sędzia chciała wywołać kolejną równowagę w piątym gemie, Czeszka poprosiła o sprawdzenie śladu i miała rację. Piłka po zagraniu Amerykanki opuściła kort. W niedługim czasie na tablicy wyników pojawił się rezultat 3:3. O losach tego niezwykle zaciętego pojedynku zadecydował tie break, choć w końcówce leworęczna tenisistka miała aż siedem szans na przełamanie. Po dwóch godzinach i 44 minutach szalę zwycięstwa przechyliła na swoją stronę Keys, która triumfowała 6:3, 6:7(2), 7:6(5).

ZOBACZ WIDEO Tenis, WTA Pekin, 1/4 finału: M. Keys - P. Kvitova (mecz)

{"id":"","title":""}

W 2016 roku Keys wygrała 17 trzysetowych meczów, ponosząc pięć porażek. O awans do finału pekińskiej imprezy i zarazem zdobycie biletu do Singapuru Amerykanka powalczy albo z Johanną Kontą, albo z Shuai Zhang.

China Open, Pekin (Chiny)
WTA Premier Mandatory, kort twardy, pula nagród 6,289 mln dolarów
piątek, 7 października

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Madison Keys (USA, 8) - Petra Kvitova (Czechy, 14) 6:3, 6:7(2), 7:6(5)

ZOBACZ WIDEO: Sektor Gości 46. Bartosz Kapustka: to był dla mnie duży szok, ciężko mi było w to uwierzyć [1/3]

Komentarze (6)
fanka Sereny
7.10.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Brawo Madi. W pięknym stylu pokonała Kuzi, teraz rozpędzoną Petrę. Wierzę, iż niedługo będzie numerem 1. Zasługuje na to-:) 
avatar
sekup
7.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Nie jestem w żadnym razie fanem Kvitowej, szczególnie że ma jakieś dziwne upodobanie do imienia David, ale dzisiaj trzymałem za nią kciuki, gdyż nie cierpię patrzeć jak cieszą się ze swoich zwy Czytaj całość
avatar
stanzuk
7.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Z tymi zębami zaniży poziom Players Party.