Agnieszka Radwańska: Puchar za zwycięstwo w China Open będzie miał specjalne miejsce w domu

PAP/EPA / ROLEX DELA PENA
PAP/EPA / ROLEX DELA PENA

Agnieszka Radwańska zwyciężyła w turnieju China Open 2016 rozgrywanym w Pekinie. Po meczu wzruszona Polka przyznała, że tytuł wywalczony w chińskiej stolicy zawsze będzie miał dla niej szczególne znaczenie.

- To mój trzeci finał tutaj i drugi tytuł, dlatego jest to dla mnie wielki dzień. Korzystając z okazji, pragnę podziękować wszystkim, którzy pracują przy turnieju China Open oraz wszystkim sponsorom. To był dla mnie bardzo szczególny tydzień, w którym zaprezentowałam wspaniały tenis - powiedziała Agnieszka Radwańska, która bez straty seta wygrała chińską imprezę.

W niedzielnym finale zawodów w Pekinie krakowianka zwyciężyła Johannę Kontę 6:4, 6:2. Polka sięgnęła po 20. mistrzostwo na zawodowych kortach i powtórzyła sukces w chińskiej stolicy z 2011 roku. - Nie mogłam sobie lepiej tego wyobrazić. Grałam wspaniale przeciwko czołowej zawodniczce świata - przyznała trzecia obecnie rakieta globu. Brytyjka zadebiutuje w poniedziałek w Top 10 rankingu WTA i ciągle ma szansę awansować do Mistrzostw WTA. Radwańska w Pekinie zapewniła sobie przepustkę do Singapuru, gdzie w zeszłym roku triumfowała.

Podczas ceremonii dekoracji Radwańska nie ukrywała, że turniej China Open wiele dla niej znaczy.  - Każdy tytuł jest ważny, ale ten wywalczony tutaj ma szczególne znaczenie, ponieważ są to duże zawody. Już od I rundy gra się z czołowymi zawodniczkami, dlatego jestem zadowolona, że po raz drugi wygrałam ten turniej. Puchar za zwycięstwo w China Open będzie miał swoje specjalne miejsce w moim domu - stwierdziła "Isia".

Nasza tenisistka pamiętała także o fanach, szczególnie tych z Polski, którzy przez cały tydzień dopingowali ją na kortach Narodowego Centrum Tenisowego w Pekinie. - Pragnę podziękować wszystkim kibicom. Miło jest widzieć tutaj w Chinach polskie flagi. Bardzo dziękuję za wsparcie. Do tego pragnę także podziękować mojemu sztabowi. Jestem teraz taka szczęśliwa - zakończyła wzruszona krakowianka.

Radwańska uda się teraz do Tiencinu, gdzie będzie bronić wywalczonego przed rokiem mistrzostwa. W I rundzie jej przeciwniczką będzie Niemka Tatjana Maria.

ZOBACZ WIDEO: Lewandowski poczuł głód piłki (Źródło: TVP S.A.)

Komentarze (17)
avatar
rysiu962
9.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Agnieszce do twarzy z tym ślicznym pucharem.:)) 
avatar
stanzuk
9.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
" Grałam wspaniale ". Niezbyt fortunna wypowiedz, zapachniało tu megalomanią. 
avatar
Sharapov
9.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
blee 
avatar
Andrzej99
9.10.2016
Zgłoś do moderacji
2
10
Odpowiedz
" zaprezentowałam wspaniały tenis"..."grałam wspaniale" ...bez komentarza. Nie było Wiliams, Azarenki i wiadomo Szarapowej itp...no to "grałam wspaniale". 
avatar
El Nadall
9.10.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Ma już bilet do Singapuru, mogłaby sobie odpuścić Tiencin, szkoda energii.