- To mój trzeci finał tutaj i drugi tytuł, dlatego jest to dla mnie wielki dzień. Korzystając z okazji, pragnę podziękować wszystkim, którzy pracują przy turnieju China Open oraz wszystkim sponsorom. To był dla mnie bardzo szczególny tydzień, w którym zaprezentowałam wspaniały tenis - powiedziała Agnieszka Radwańska, która bez straty seta wygrała chińską imprezę.
W niedzielnym finale zawodów w Pekinie krakowianka zwyciężyła Johannę Kontę 6:4, 6:2. Polka sięgnęła po 20. mistrzostwo na zawodowych kortach i powtórzyła sukces w chińskiej stolicy z 2011 roku. - Nie mogłam sobie lepiej tego wyobrazić. Grałam wspaniale przeciwko czołowej zawodniczce świata - przyznała trzecia obecnie rakieta globu. Brytyjka zadebiutuje w poniedziałek w Top 10 rankingu WTA i ciągle ma szansę awansować do Mistrzostw WTA. Radwańska w Pekinie zapewniła sobie przepustkę do Singapuru, gdzie w zeszłym roku triumfowała.
Podczas ceremonii dekoracji Radwańska nie ukrywała, że turniej China Open wiele dla niej znaczy. - Każdy tytuł jest ważny, ale ten wywalczony tutaj ma szczególne znaczenie, ponieważ są to duże zawody. Już od I rundy gra się z czołowymi zawodniczkami, dlatego jestem zadowolona, że po raz drugi wygrałam ten turniej. Puchar za zwycięstwo w China Open będzie miał swoje specjalne miejsce w moim domu - stwierdziła "Isia".
Nasza tenisistka pamiętała także o fanach, szczególnie tych z Polski, którzy przez cały tydzień dopingowali ją na kortach Narodowego Centrum Tenisowego w Pekinie. - Pragnę podziękować wszystkim kibicom. Miło jest widzieć tutaj w Chinach polskie flagi. Bardzo dziękuję za wsparcie. Do tego pragnę także podziękować mojemu sztabowi. Jestem teraz taka szczęśliwa - zakończyła wzruszona krakowianka.
Radwańska uda się teraz do Tiencinu, gdzie będzie bronić wywalczonego przed rokiem mistrzostwa. W I rundzie jej przeciwniczką będzie Niemka Tatjana Maria.
ZOBACZ WIDEO: Lewandowski poczuł głód piłki (Źródło: TVP S.A.)