- Kontuzji doznałam podczas pierwszego meczu. W środowy wieczór i w czwartek rano miałam zabiegi, ale po spotkaniu sytuacja jeszcze się pogorszyła - powiedziała najlepsza polska tenisistka podczas czwartkowej konferencji prasowej.
W środę Agnieszka Radwańska rozgromiła na otwarcie Niemkę Tatjanę Marię 6:1, 6:2. Z kolei w czwartek nie dała żadnych szans Rosjance Jewgieniji Rodinie, którą zwyciężyła 6:1, 6:1. W piątek na drodze Polki miała stanąć powracająca do dawnej formy po poważnym urazie pleców Shuai Peng, lecz krakowianka wycofała się z rywalizacji z Chinką.
- W Azji występuję już od kilku tygodni z rzędu, dlatego podjęłam ostateczną decyzję o wycofaniu się. To nigdy nie jest łatwe, ponieważ w każdym turnieju walczę o tytuł. Mam nadzieję, że wystąpię w Tiencinie za rok - dodała "Isia".
Radwańska przed przyjazdem do Tiencinu rywalizowała w Tokio, Wuhanie oraz Pekinie, gdzie w niedzielę sięgnęła po tytuł rangi WTA Premier Mandatory. Polka zapewniła sobie już miejsce w Mistrzostwach WTA, dlatego nie chce ryzykować pogłębienia urazu. Turniej Mistrzyń w Singapurze odbędzie się w dniach 23-30 października.
ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski: Łukasz Teodorczyk wykonał swoje zadanie bardzo dobrze
Wprost przeciwnie. Jest bardzo dobrze. Wie o tym każdy kto zna się na tenisie.
To, że Radwańska wycofa się z Tiencin było wiadomo już od momentu gdy wygrała Pekin.
W ubiegłym r Czytaj całość