Challenger Brest: Mateusz Kowalczyk zwycięski po dwóch miesiącach

WP SportoweFakty / Karolina Konstańczak / Na zdjęciu: Mateusz Kowalczyk
WP SportoweFakty / Karolina Konstańczak / Na zdjęciu: Mateusz Kowalczyk

Mateusz Kowalczyk i partnerujący mu Holender Sander Arends awansowali do ćwierćfinału turnieju gry podwójnej rozgrywanego na kortach twardych w hali challengera w Breście (pula nagród 106,5 tys. euro).

W poniedziałkowym spotkaniu I rundy debla challengera Open Brest Arena Credit Agricole rozstawieni z numerem drugim Mateusz Kowalczyk i Sander Arends pokonali 6:3, 6:4 czesko-słowacką parę Roman Jebavy / Lukas Lacko.

Dla Kowalczyka to pierwsza wygrana na szczeblu ATP Challenger Tour od sierpnia, gdy wraz z Kamilem Majchrzakiem dotarł do półfinału rozgrywanych na nawierzchni ziemnej zmagań w Libercu. Na wygrany mecz na kortach twardych Polak czekał od marca i challengera w Saint Brieuc.

W ciągu 58 minut poniedziałkowego spotkania Polak i Holender posłali pięć asów, popełnili jeden podwójny błąd serwisowy, po trafionym pierwszym podaniu wygrali 31 z 32 rozegranych akcji, ani razu nie zostali przełamani, wykorzystali dwa z czterech break pointów oraz łącznie zdobyli 61 punktów, o 21 więcej od rywali.

W ćwierćfinale imprezy w Breście może dojść do "polskiego" ćwierćfinału. Kowalczyk i Arends zagrają bowiem z Tomaszem Bednarkiem i Australijczykiem Rameezem Junaidem bądź z francuskim duetem Corentin Denolly / Maxime Janvier.

Open Brest Arena Credit Agricole, Brest (Francja)
ATP Challenger Tour, kort twardy w hali, pula nagród 106,5 tys. euro
poniedziałek, 17 października

I runda gry podwójnej:

Mateusz Kowalczyk (Polska, 2) / Sander Arends (Holandia, 2) - Roman Jebavy (Czechy) / Lukas Lacko (Słowacja) 6:3, 6:4

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 46. Bartosz Kapustka o treningach w Leicester City: to była dla mnie nowość [3/3]

Komentarze (1)
avatar
LoveDelpo
17.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo, Mateusz bierz sobie jakiegoś dobrego partnera, na stałe, i w przyszłym roku graj już ATP.