Tenisiści pełniący funkcję rezerwowych w Finałach ATP World Tour otrzymują 88 tys. euro nawet wtedy, jeśli ani razu nie pojawią się na korcie. Pokaźna suma pieniędzy i sam zaszczyt nie przekonał Jo-Wilfrieda Tsongi, finalisty z 2011 roku, który pragnie wykorzystać ten czas, aby w pełni przygotować się do przyszłorocznych startów.
- Przez te wszystkie lata nie miałem zbyt wiele czasu pomiędzy jednym a drugim sezonem - powiedział Tsonga. - Po raz pierwszy będę miał okazję w pełni przygotować się do przyszłorocznych startów. Myślę, że sezon 2017 będzie najciekawszym w całej mojej tenisowej karierze - dodał.
W wyniku rezygnacji Tsongi oraz Tomasa Berdycha rezerwowymi w tegorocznych Finałach ATP World Tour zostali Belg David Goffin i Hiszpan Roberto Bautista, którzy mieli już lecieć na wakacje, lecz błyskawicznie zmienili plany.
ZOBACZ WIDEO "PZPS dopuścił się grzechu zaniechania w sprawie Leona" (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}