Kamil Majchrzak podsumował sezon. "Najbardziej zapamiętam mecze w Biało-Czerwonych barwach"

East News / Na zdjęciu: Kamil Majchrzak
East News / Na zdjęciu: Kamil Majchrzak

Kamil Majchrzak powrócił z nieudanej wyprawy po Ameryce Południowej i zdecydował się zakończyć sezon. Jaki był 2016 roku według najlepszego obecnie polskiego tenisisty?

- Miniony sezon był średni. Dobrze, że jego drugą połowę mogę uznać za udaną. Trzy razy doszedłem do półfinałów challengerów, wcześniej wygrałem dwa futuresy. Najbardziej zapamiętam pojedynki w Biało-Czerwonych barwach. W meczach z Niemcami pokazałem wszystkim, a przede wszystkim sobie, że mam duże możliwości - napisał na swoim profilu na Facebooku Kamil Majchrzak.

W 2016 roku podopieczny Jakuba Ulczyńskiego wygrał singlowe turnieje ITF w Czerkasach i Sopocie oraz sięgnął po deblowe tytuły w Peguerze i Bredzie. We wrześniowym barażu o Grupę Światową Pucharu Davisa pokonał Floriana Mayera, odnosząc największe zwycięstwo w karierze. Dobrze spisał się na marokańskiej mączce, na której osiągnął półfinały challengerów w Mohammedii i Casablance.

Majchrzak ma sporo racji, twierdząc, że sezon 2016 był w jego wykonaniu średni. 20-letni piotrkowianin zajmuje co prawda obecnie 278. miejsce w rankingu ATP, najwyższe spośród wszystkich Polaków, ale poprzedni rok zakończył na 268. pozycji.

- Obecnie korzystam z krótkich chwil, jakie mogę spędzić z dziewczyną i najbliższą rodziną. Plan przygotowań został już nakreślony przez moich trenerów. Dziękuję wielu osobom, na które mogłem liczyć, trenerom, sponsorom. Dziękuję kibicom za doping, a w szczególności chłopakom z Fan Clubu za zaangażowanie i wsparcie. Pełen nadziei czekam na to, co wydarzy się w przyszłym roku - dodał nasz reprezentant.

ZOBACZ WIDEO Przerwana kariera Cezarego Wilka. "Złość miesza się ze smutkiem"

Źródło artykułu: