Na "przygotowanie zawodników kadry narodowej do udziału w igrzyskach olimpijskich oraz przygotowanie i ich udział w mistrzostwach świata i Europy w 2017 roku" Polski Związek Tenisowy otrzyma niewiele ponad milion złotych, o dwa mniej niż przed rokiem.
To pokłosie nieprawidłowości jakich dopatrzyło się ministerstwo w zarządzaniu związkiem, a zwłaszcza powierzanymi przez nich środkami. Federacja wciąż musi zwrócić do ministerialnej kasy blisko 300 tysięcy otrzymanej dotacji.
Większe cięcia spotkały tylko Polski Związek Pływacki (ponad dwa miliony złotych mniej w stosunku do kwoty sprzed roku) i walczący z aferą dopingową Polski Związek Podnoszenia Ciężarów - tutaj z pięciu milionów pozostał zaledwie jeden.
ZOBACZ WIDEO Natalia Partyka: moje życie pokazuje, że niemożliwe nie istnieje
Moje dziecko trenuje, podobno ma talent. Ale lekcja z trenerem to minimum 100 zł. Czytaj całość
Trudno się Czytaj całość