- Z pozycją liderki rankingu WTA wiążą się pewne nowe wyzwania. Chcę jednak pozostać na tenisowym szczycie jak najdłużej - powiedziała Andżelika Kerber, która do rozpoczęcia nowego sezonu przygotowuje się w Puszczykowie.
Reprezentantka naszych zachodnich sąsiadów miło spędziła ostatnie tygodnie. Odebrała w Berlinie telewizyjną nagrodę "Bambi" dla najlepszego sportowca, wzięła udział w spotkaniu z młodymi niemieckimi tenisistami oraz osobiście poznała amerykańskiego prezydenta Baracka Obamę.
- Czerwony dywan jest jeszcze dla mnie czymś nowym, ale to interesujące móc poznawać inny świat. Obama zna się na tenisie, to bardzo sympatyczny człowiek. Byłam tym spotkaniem bardzo podekscytowana i zarazem szczęśliwa, że mogłam choć trochę zasmakować świata polityki - przyznała "Angie".
Teraz Kerber myśli już tylko o tenisie i realizacji kolejnych kortowych marzeń. - Bardzo chciałabym mieć w dorobku triumf w Wimbledonie. Ten turniej ma dla mnie ogromne znaczenie i bardzo chciałabym go wygrać w przyszłym roku - stwierdziła reprezentantka Niemiec, która w finale Wimbledonu 2016 przegrała z Sereną Williams.
ZOBACZ WIDEO Szalony Wrzosek po KSW 37: rozwalę każdego, kto będzie chciał zabrać mi pas!