- Odbyłem już pierwszy trening z Richardem Krajickiem. Wspaniale, że dołączył do mojego sztabu na najbliższy sezon, w którym chcę zrealizować jeszcze wyższe cele - poinformował za pośrednictwem Instagramu Milos Raonić.
Kanadyjczyk dotarł w 2016 roku do finału Wimbledonu i wspiął się na trzecie miejsce w rankingu ATP. W listopadzie rozstał się z Carlosem Moyą, dając do zrozumienia, że jego celem numerem jeden jest triumf w turnieju wielkoszlemowym.
Richard Krajicek zdobył w swojej zawodowej karierze 17 tytułów w singlu oraz trzy w deblu. Po to najważniejsze sięgnął w wielkoszlemowym Wimbledonie 1996, pokonując w finale Amerykanina MaliVai Washingtona 6:3, 6:4, 6:3. W ostatnim czasie Holender pełnił funkcję dyrektora turnieju w Rotterdamie oraz eksperta telewizyjnego.
Raonić przyznał, że miał już okazję trenować pod okiem Krajicka. - Pracowałem z Richardem już wcześniej. Było to na kilka dni przed zeszłorocznym Australian Open. Jestem przekonany, że jego doświadczenie jako mistrza Wimbledonu pozwoli mi zrealizować własne cele. Wierzę, że razem dokonamy wielkich rzeczy.
Trzeci obecnie tenisista świata rozpocznie nowy sezon od obrony tytułu w Brisbane.
ZOBACZ WIDEO Ewa Brodnicka wspomina, jak poskromiła pijanego adoratora