Skażona dopingiem Sesil Karatanczewa liczy na pozytywny 2017 rok

Pomimo rozczarowań na korcie Sesil Karatanczewą nie opuszcza optymistyczne nastawienie. Naznaczona w przeszłości dopingiem Bułgarka wierzy, że rok 2017 będzie dla niej dużo lepszy.

Łukasz Iwanek
Łukasz Iwanek

W październiku i listopadzie 2017 roku Sesil Karatanczewa dotarła do czterech ćwierćfinałów w cyklu ITF, trzech z pulą nagród 50 tys. dolarów i jednego z o połowę mniejszą. Bułgarka wypadła z Top 200 rankingu, ale wierzy, że zbliżający się sezon będzie dla niej dużo lepszy, jeśli tylko zdrowie jej dopisze.

- Rok 2016 kończę z pozytywnym nastawieniem, choć jeśli chodzi o tenis był on dla mnie słaby. Jednak w sporcie zawsze są wzloty i upadki. Dobre chwile dotyczą życia osobistego. Moja rodzina jest zdrowa, a to jest najważniejsze. Najtrudniejsze momenty przeżywałam na korcie, ale wierzę, że 2017 będzie pozytywnym rokiem - powiedziała 27-letnia Bułgarka.

- Miałam dwa tygodnie na regenerację i przygotowuję się do sezonu. Na razie kładziemy nacisk na trening. Prawdopodobnie opuszczę Australię, a rozpocznę od turnieju w Ameryce - stwierdziła Karatanczewa. - Najważniejsze, abym była zdrowa. Cała reszta zostanie osiągnięta dzięki ciężkiej pracy i wytrwałości. Życzę sobie, abym 2017 rok ukończyła z większą liczbą uśmiechów i dobrych chwil - dodała. Bułgarka jest zgłoszona do turnieju ITF w Orlando, który zostanie rozegrany w dniach 16-22 stycznia.

Karatanczewa w trakcie swojej kariery przeżywała euforie i bardzo przykre momenty. Już w 2005 roku w Rolandzie Garrosie została najmłodszą wielkoszlemową ćwierćfinalistką od czasu Martina Hingis (1996). Jednak wartość tego osiągnięcia została zrujnowana pozytywnym wynikiem testu antydopingowego. U Karatanczewej wykryto podwyższony poziom nandrolonu. Tenisistka tłumaczyła się tym, że była wówczas w ciąży. Za dwie dopingowe wpadki (pierwsza w Tokio w 2004) Bułgarka została zdyskwalifikowana na dwa lata.

ZOBACZ WIDEO Pierwsze treningi i sparingi pokażą czy tor będzie ich atutem

Wróciła na początku 2008 roku. Od tamtej pory dziewięć razy wystąpiła w wielkoszlemowych turniejach i wygrała trzy mecze. Najbardziej wartościowe było zwycięstwo nad Jeleną Janković odniesione w Rolandzie Garrosie 2015.

Karatanczewa nie zawsze grała dla Bułgarii. Od 2 lutego 2009 do 2014 roku reprezentowała Kazachstan i rocznie od tamtejszej federacji tenisowej otrzymywała 65 tys. dolarów. Najwyższą pozycję w rankingu WTA osiągnęła jako Bułgarka, w listopadzie 2005 roku. Znalazła się wówczas na 35. miejscu.

W 2015 roku Karatanczewa wróciła do czołowej "100" rankingu, ale nie utrzymała się w niej do końca sezonu. Aktualnie klasyfikowana jest na 211. pozycji. W swojej karierze osiągnęła dwa półfinały w głównym cyklu, jeden jako Kazaszka (Pattaya City 2010) i jeden jako Bułgarka (Acapulco 2015).

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)

Czy w 2017 roku Sesil Karatanczewa wróci do Top 100 rankingu WTA?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×