W latach 2007-2013 i ponownie od kwietnia 2015 trenerem Samanthy Stosur był David Taylor. Pod jego kierunkiem Australijka wywalczyła cztery tytuły. W 2011 roku wygrała US Open po zwycięstwie w finale nad Sereną Williams. Po tegorocznym Rolandzie Garrosie, w którym Stosur doszła do półfinału, ich współpraca dobiegła końca. W kolejnych miesiącach prowadzili ją Andrew Robertson (korty trawiaste), Josh Eagle (amerykańskie lato) i Rennae Stubbs (azjatycka jesień).
43-letni Eagle jako tenisista specjalizował się w grze podwójnej. Wywalczył pięć tytułów i dotarł do trzech wielkoszlemowych ćwierćfinałów. Prywatnie jest mężem Barbary Schett, byłej austriackiej tenisistki. Eagle ma pomóc Stosur (WTA 21) odbudować się. Australijka chce ponownie skutecznie rywalizować w wielkoszlemowych turniejach. Przyjdzie jej również toczyć rywalizację z Darią Gawriłową (WTA 25) o miano pierwszej rakiety kraju z antypodów.
W 2017 roku Stosur i Eagle będą ze sobą przez 25 tygodni w WTA Tour. Pierwszym ich przystankiem będzie rozpoczynający się w niedzielę turniej w Brisbane. - Wierzę w nią, ma wiele plusów. Fakt, że w tym roku doszła do półfinału Rolanda Garrosa pokazuje, że wciąż ma szanse, aby wygrać kolejny wielkoszlemowy turniej. Musimy uporządkować kilka obszarów jej tenisa - powiedział Eagle.
- Mam nadzieję, że to będzie urodzajny rok. Czasem trzeba dokonać zmiany. Podoba mi się, co Josh ma mi do powiedzenia na korcie - stwierdziła 32-letnia Stosur. Sezon Australijka rozpocznie w Brisbane, gdzie w sześciu poprzednich startach wygrała łącznie cztery mecze. - Nie chciałam uciekać z Brisbane, ponieważ w przeszłości nie wygrałam tutaj tyle meczów, ile chciałabym - mówiła.
W 2016 roku Stosur osiągnęła finał w Pradze oraz dwa półfinały (Madryt i Roland Garros). Od sierpnia w siedmiu turniejach wygrała łącznie trzy mecze i trzeci sezon z rzędu zakończyła poza Top 20 rankingu. Australijka w swoim dorobku ma osiem singlowych tytułów (bilans finałów 8-15). W US Open 2011 wywalczyła jedyny do tej pory wielkoszlemowy tytuł. W 2010 roku miała szansę na triumf w Rolandzie Garrosie, ale w finale przegrała z Włoszką Francescą Schiavone.
ZOBACZ WIDEO Jerzy Dudek: To najlepszy rok reprezentacji po '82