Australian Open: chłopiec od podawania piłek trafiony. Dyskwalifikacja w meczu juniorek

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / MADE NAGI /
PAP/EPA / MADE NAGI /
zdjęcie autora artykułu

Mecz I rundy gry pojedynczej juniorek wielkoszlemowego Australian Open zakończył się zdyskwalifikowaniem Włoszki Marii Vittorii Viviani, która trafiła chłopca od podawania piłek.

W tym artykule dowiesz się o:

W I rundzie singla juniorek miało miejsce niefortunne zdarzenie. Maria Vittoria Viviani przegrała 2:6 I seta z Chinką Xin Yu Wang. Po wyrzuceniu forhendu przy setbolu, Włoszka przypadkowo i delikatnie trafiła chłopca od podawania piłek w klatkę piersiową. Natychmiast przeprosiła, ale decyzją sędziego naczelnego (supervisora), który pojawił się na korcie, została zdyskwalifikowana.

- To absurd. Maria Vittoria po prostu wyrzuciła piłkę będąc tyłem, w ogóle nie chciała trafić chłopca. To nie był zły gest, na korcie i poza nim była pełna szacunku i uprzejma. Z powodu tej sytuacji miała łzy w oczach. Powiedziałam sędziemu naczelnemu, że popełnił błąd. To jest niewiarygodne - mówiła Maria Elena Camerin, która opiekuje się kadrą Włoch do lat 18.

Wang automatycznie awansowała do II rundy. W niej zmierzy się z rozstawioną z numerem pierwszym Szwajcarką Rebeką Masarovą, mistrzynią juniorskiego Rolanda Garrosa 2016.

W rankingu ITF juniorek Wang aktualnie klasyfikowana jest na 45., a Viviani na 117. miejscu. Chinka urodziła się w 2001, a Włoszka w 1999 roku.

W singlu juniorek w Australian Open 2017 wystąpiły dwie Polki, Iga Świątek i Maja Chwalińska. Obie odpadły w I rundzie. Razem rywalizują również w deblu, w którym na początek wyeliminowały Australijki Lisę Mays i Ivanę Popović.

ZOBACZ WIDEO Natalia Partyka: nie myślę o końcu kariery, mogę grać nawet przez 10 lat

Źródło artykułu:
Czy Maria Vittoria Viviani słusznie została zdyskwalifikowana?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (14)
avatar
tomekBYDGOSZCZ
24.01.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Czy tym supervisorem był marszałka Sejmu RP Marek Kuchciński?  
avatar
Mind Control
24.01.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ja to bym na miejscy tej Włoszki się odwoływał.  
avatar
Trzygrosz54
23.01.2017
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Jeżeli ktoś twierdzi,że to było uderzenie piłki to znaczy,że nie gra w tenisa i nie wie,jak UDERZAJĄ wkurzeni zawodnicy(-czki)...SUPERVISOR KALOSZ!!!....  
avatar
Makrel
23.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No dobrze. Trafiony. Ale czy zatopiony?  
avatar
LoveDelpo
23.01.2017
Zgłoś do moderacji
5
1
Odpowiedz
Co za głopota przecież widac, że celowo tego nie zrobiła.