Flavia Pennetta zasugerowała Rogerowi Federerowi zakończenie kariery

Łukasz Iwanek 31 Stycznia 2017, 22:18

/ fot. PAP/EPA

Jeszcze przed finałem Australian Open 2017, Flavia Pennetta w rozmowie ze Sky Sport 24 zasugerowała Rogerowi Federerowi zakończenie kariery, jeśli wywalczy 18. wielkoszlemowy tytuł. W niedzielę piąty triumf Szwajcara w Melbourne stał się faktem.

• Australian Open: Roger Federer pokonał Rafaela Nadala w pasjonującym finale gigantów. 18. wielkoszlemowy tytuł Szwajcara

Podczas ceremonii wręczenia nagród, Federer nie był przekonany, czy w przyszłym roku będzie w Melbourne bronił tytułu. - Jeśli będę kontuzjowany, może w przyszłym roku nie zagram. Na tym etapie kariery nigdy nie wiesz, czy jeszcze weźmiesz udział w wielkoszlemowym turnieju. Miałem bardzo trudny ubiegły rok. A pięciosetowe mecze, jakie teraz rozegrałem, nie pomagają mi. Nie zaplanowałem tego, że to mój ostatni start w Australian Open. Mam nadzieję, że będę mógł wrócić - mówił Federer na konferencji prasowej po finałowym meczu z Rafaelem Nadalem.

W drodze po pierwszy wielkoszlemowy tytuł od Wimbledonu 2012, Federer pokonał czterech tenisistów z Top 10 rankingu. Wcześniej jedynym tenisistą, który w takich okolicznościach wygrał jeden z największych turniejów był Szwed Mats Wilander (Roland Garros 1982). Mając 35 lat i 174 dni Szwajcar stał się drugim najstarszym mistrzem wielkoszlemowym w Erze Otwartej po Kenie Rosewallu, który w latach 70. XX wieku zdobył trzy mistrzostwa w Wielkim Szlemie mając ukończony 35. rok życia.

Australian Open 2017 był dla Szwajcara pierwszym startem w głównym cyklu od Wimbledonu 2016. Z powodu kontuzji kolana, która się za nim ciągnęła przez cały ubiegły sezon, postanowił poddać się rekonwalescencji. Na korty wrócił na początku stycznia w Perth, gdzie wystąpił w Pucharze Hopmana w parze z Belindą Bencić.

Na poczet 18 wielkoszlemowych pucharów Federera składa się pięć wywalczonych w Australian Open (2004, 2006-07, 2010 i 2017), jeden w Rolandzie Garrosie (2009), siedem w Wimbledonie (2003-07, 2009 i 2012) oraz pięć w US Open (2004-08). W poniedziałek Szwajcar wrócił do Top 10 rankingu.