Wicelider rankingu ATP już w grudniu zapowiadał, że dokładnie przyjrzy się kalendarzowi startów. Dlatego nie zgłosił się do imprezy w Dubaju, w której triumfował w przeszłości czterokrotnie. "Nole" bardzo lubi zawody w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, lecz w tym roku czeka go obrona 2000 punktów podczas marcowych turniejów w Indian Wells oraz Miami.
Novak Djoković rozpoczął sezon od triumfu w Dosze. Potem odpadł już w II rundzie wielkoszlemowego Australian Open 2017. W ten weekend brał udział w Pucharze Davisa, ale w piątek z trudem pokonał Daniła Miedwiediewa. Rosjanina złapały kurcze i wobec tego musiał kreczować przy stanie 6:3, 4:6, 1:6, 0:1. Serbia wywalczyła awans do ćwierćfinału już po sobotnim spotkaniu deblowym.
Teraz Djoković zamierza odpocząć i wyleczyć uraz prawego barku, z którym zmaga się w ostatnich tygodniach. 12-krotny mistrz wielkoszlemowy nie przyjmie dzikiej karty do zawodów w Dubaju i na kortach pojawi się dopiero w marcu. W imprezie rozgrywanej w Zjednoczonych Emiratach Arabskich największymi gwiazdami będą lider światowego rankingu Andy Murray, Stan Wawrinka oraz świeżo upieczony triumfator Australian Open 2017, Roger Federer.
ZOBACZ WIDEO Festiwal strzelecki SSC Napoli. Dwie asysty Piotra Zielińskiego! - zobacz skrót meczu Bologna FC - SSC Napoli [ZDJĘCIA ELEVEN]