Rafael Nadal: Chciałbym zostać prezydentem Realu Madryt

PAP/EPA / CABALAR
PAP/EPA / CABALAR

Jego wujek Miguel Angel Nadal był obrońcą w drużynie FC Barcelona, ale nie przeszkadza to Rafaelowi być zagorzałym fanem Realu Madryt. Hiszpan nie ukrywa, że dla stołecznego klubu jest w stanie zrobić niemal wszystko.

Podczas wtorkowego spotkania z dziennikarzami Rafael Nadal nie uniknął pytań o piłkę nożną. Jedno z nich brzmiało: czy zgodziłby się zostać prezydentem Real Madrytu?

- Pytacie mnie, czy tego bym chciał. Oczywiście, a dlaczego nie? - stwierdził tenisista z Majorki. - Piłka nożna to moja pasja, a Real Madryt to moja drużyna. Nigdy nie można być pewnym tego, co się wydarzy. Jednak ta funkcja to coś więcej, dlatego uważam, że nie jest mi pisana - dodał.

Nadal bardzo dobrze ocenia postawę Realu Madryt pod rządami obecnego prezydenta, Florentino Pereza. - Wygląda to naprawdę dobrze. Mamy wspaniałego prezydenta, dlatego nie sądzę, aby Real Madryt mnie potrzebował - przyznał 14-krotny mistrz wielkoszlemowy.

Nadal powróci do rywalizacji podczas halowego turnieju ATP World Tour 500 rozgrywanego w dniach 13-19 lutego na kortach twardych w hali Ahoy Rotterdam. Hiszpan będzie największą gwiazdą holenderskiej imprezy.

ZOBACZ WIDEO Gol Kamila Glika! AS Monaco kontynuuje marsz po tytuł - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (1)
avatar
Pao
9.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Haha, Rafa nowym Florkiem, to by było coś. Nigdy nie mów nigdy :D
Hala Madrid!