Puchar Federacji: Serbki ostatnią przeszkodą Polek w Tallinie

Getty Images / Jan Kruger
Getty Images / Jan Kruger

W Pucharze Federacji Polki grały z nimi trzykrotnie i za każdym razem przegrywały. W sobotę Biało-Czerwone znów zmierzą się z Serbkami, a stawką spotkania będzie awans do kwietniowych baraży o Grupę Światową II.

Piątkowy mecz z Izraelkami trudno uznać za wyznacznik formy, bowiem Serbki już po czwartkowym zwycięstwie nad Bułgarkami miały zagwarantowane pierwsze miejsce w Grupie D. Kapitan Tatjana Jecmenica mimo tego składu nie zmieniła i w singlu znów zaprezentowały się Ivana Jorović i Nina Stojanović.

Serbki miały ułatwione zadanie, ponieważ Izraelki już po porażkach z Bułgarkami i Estonkami były pewne, że w sobotę przyjdzie im w Tallinie zagrać o pozostanie w Grupie I Strefy Euroafrykańskiej. Stąd zdecydowały się oszczędzić Julię Glushko, a wystawić 18-letnią Mayę Tahan. Jorović nie dała jej żadnych szans i rozgromiła w 46 minut 6:1, 6:0.

Później na kort wyszła Stojanović, która skrzyżowała rakiety z Deniz Khazaniuk. 20-latka z Belgradu nie jest w najwyższej dyspozycji, co pokazało już środowe spotkanie z Anett Kontaveit. W piątek Khazaniuk oddała jej sześć gemów, ale trzeba pamiętać, że starcie Serbek z Izraelkami nie miało już większego znaczenia. Po zakończeniu zmagań singlowych te drugie poddały zresztą debla walkowerem i obie ekipy mogły szybciej wrócić do hotelu.

Odpoczynek się przyda, wszak już w sobotę Izraelki zagrają o utrzymanie z Gruzinkami. Rywalkami Serbek będą natomiast Polki. Do tego spotkania zapewne w ogóle by nie doszło, gdyby Estonki wykorzystały w środę meczbola w grze deblowej i tym samym z kompletem zwycięstw wygrały Grupę D. Ponieważ tak się nie stało, gospodynie powalczą w sobotę o piątą lokatę z Austriaczkami.

Biało-Czerwone mają z Serbkami stare rachunki do wyrównania. W 2001 i 2002 roku przegrały z ówczesnymi reprezentantkami Jugosławii, z kolei w sezonie 2008 sposobu na Anę Ivanović i Jelenę Janković nie znalazły siostry Radwańskie. Serbki, podobnie jak Polki, spadły w zeszłym roku z Grupy Światowej II, ale szybko chcą powrócić na zaplecze elity. Aby tego dokonać podopieczne Klaudii Jans-Ignacik będą musiały zatrzymać Jorović i Stojanović, co jest oczywiście możliwe. Przykład dała Magda Linette, która w ubiegłym sezonie pokonała liderkę Serbek w I rundzie zawodów w Tiencinie.

Spotkanie Polska - Serbia rozpocznie się o godz. 16:00 naszego czasu. Wcześniej, o godz. 9:00, o miejsce w barażach o Grupę Światową II zagrają Brytyjki i Chorwatki.

Serbia - Izrael 2:1, Tallink Tennis Centre, Tallin (Estonia)
Grupa I Strefy Euroafrykańskiej, Grupa D, kort twardy w hali
piątek, 10 lutego

Gra 1.: Ivana Jorović - Maya Tahan 6:1, 6:0
Gra 2.: Nina Stojanović - Deniz Khazaniuk 4:6, 2:6
Gra 3.:Ivana Jorović / Nina Stojanović - Deniz Khazaniuk / Maya Tahan walkower

Estonia - Bułgaria 2:1, Tallink Tennis Centre, Tallin (Estonia)
Grupa I Strefy Euroafrykańskiej, Grupa D, kort twardy w hali
piątek, 10 lutego

Gra 1.: Maria Lota Kaul - Isabella Szinikowa 5:7, 5:7
Gra 2.: Anett Kontaveit - Elica Kostowa 6:1, 6:3
Gra 3.: Anett Kontaveit / Maileen Nuudi - Sesil Karatanczewa / Isabella Szinikowa 6:3, 7:5

Oglądaj tenisowy turniej ATP w Sofii NA ŻYWO w kanałach ELEVEN SPORTS na elevensports.pl lub u takich operatorów jak nc+, Cyfrowy Polsat, UPC, Vectra, Toya, INEA czy Netia.

ZOBACZ WIDEO Natalia Partyka: moje życie pokazuje, że niemożliwe nie istnieje

Komentarze (0)