Sobotnie spotkanie nie było wielkim widowiskiem. Gdyby David Goffin wykazał się jeszcze większą skutecznością w wykorzystywaniu break pointów, to wynik byłby dużo wyższy. W pierwszej partii przełamał aż trzykrotnie i wygrał od stanu po 1 pięć gemów z rzędu.
Nieco więcej walki było w drugiej odsłonie. Pierre-Hugues Herbert stracił podanie na 1:3, a w ósmym gemie obronił przy własnym podaniu dwie piłki meczowe. O powrocie do gry nie mogło jednak być mowy, gdyż kilka minut później Belg wykorzystał czwartą okazję przy swoim serwisie. W całym pojedynku oznaczony "trójką" zawodnik zapisał na swoje konto 17 kończących uderzeń i 15 pomyłek, natomiast Francuz miał 15 skończonych piłek i aż 30 błędów.
Wielkiej radości na twarzy Goffina nie było, choć w poniedziałek zanotuje historyczny debiut w Top 10. Belg ma świadomość, że w niedzielę czeka go walka o największe trofeum w dotychczasowej karierze, a jego przeciwnikiem będzie Jo-Wilfried Tsonga. Tenisista z Liege czeka na sukces w głównym cyklu od 2014 roku, kiedy to był najlepszy w Kitzbühel oraz Metz.
Goffin ma z Tsongą stare porachunki do wyrównania. Francuz, który w sezonie 2011 dotarł w Rotterdamie do finału, pokonał go bowiem trzykrotnie w pięciu wcześniejszych pojedynkach. Trzeba jednak zauważyć, że panowie nie rywalizowali ze sobą od blisko dwóch lat.
ABN AMRO World Tennis Tournament, Rotterdam (Holandia)
ATP World Tour 500, kort twardy w hali, pula nagród 1,724 mln euro
sobota, 18 lutego
półfinał gry pojedynczej:
David Goffin (Belgia, 3) - Pierre-Hugues Herbert (Francja, Q) 6:1, 6:3
Oglądaj półfinały i finał tenisowego turnieju ATP w Buenos Aires NA ŻYWO w kanałach Eleven Sports i Eleven Extra na elevensports.pl lub u takich operatorów jak nc+, Cyfrowy Polsat, UPC, Vectra, Toya, INEA czy Netia.
ZOBACZ WIDEO To dlatego Maja Włoszczowska odniosła życiowy sukces na igrzyskach