Niedziela będzie pracowitym dniem dla Ashleigh Barty. Już wcześniej zapewniła sobie wspólnie z Casey Dellacquą finał gry podwójnej, a w sobotę doszła do tego szansa na zdobycie tytułu w singlu. 20-letnia Australijka w dwóch setach uporała się z Xinyun Han, choć nie uniknęła nerwów w samej końcówce spotkania.
Australijka straciła zdobytą na samym początku przewagę przełamania, co dało dodatkową motywację jej rywalce. Zwycięstwo oddaliło się jednak tylko na chwilę, przy stanie 5:5 Barty ponownie wywalczyła breaka, a świetnie uplasowane serwisy ułatwiły jej zakończenie meczu po swojej myśli.
Będzie to pierwszy singlowy finał rangi WTA 20-latki z Ipswich. Trzykrotna finalistka wielkoszlemowa w grze podwójnej dopiero w połowie ubiegłego sezonu ponownie zdecydowała się wznowić karierę tenisową, porzuconą na rzecz krykieta, a zwycięstwo nad Han zbliża ją do czołowej "100" rankingu singlistek. O wejście do tego grona Australijka zagra w sobotę z Japonką Nao Hibino, która pokonała Magdę Linette 2:6, 6:4, 6:4.
Alya Malaysian Open, Kuala Lumpur (Malezja)
WTA International, kort twardy, pula nagród 250 tys. dolarów
sobota, 4 marca
półfinał gry pojedynczej:
Ashleigh Barty (Australia, Q) - Xinyun Han (Chiny) 6:3, 7:5
ZOBACZ WIDEO: 17-letnia Polka światową twarzą indoor skydiving. "Teraz będę mogła wypromować ten sport"