Kristina Mladenović o marginalizowaniu kobiecego tenisa

Kristina Mladenović nie jest zadowolona z faktu, iż kobiecy tenis cieszy się mniejszą popularnością niż męski. Dodała także, że tenisistki nie powinny być oceniane przez pryzmat urody.

Marcin Motyka
Marcin Motyka
PAP/EPA / JOSE MENDEZ

Choć tenis jest jedną z niewielu dyscyplin sportu, w której kobiety zarabiają tyle samo, ile mężczyźni, zdaniem Kristiny Mladenović rozgrywki kobiece i tak są marginalizowane. - Prawdziwi koneserzy doceniają tenis kobiet, ponieważ daje co innego niż tenis mężczyzn - powiedziała, cytowana przez portal tennisactu.net.

- Tenis kobiecy także jest widowiskowy. Kobiety również rozgrywają piękne wymiany. Bardzo często słyszę komentarze, że tenis kobiecy jest nudny, że gramy z o wiele mniejszą mocą. Ale nawet jeśli uderzamy piłki z mniejszą mocą niż mężczyźni, to również oferujemy show i staramy się wykorzystywać różne bronie, by wygrywać - mówiła.

Francuzka uważa, że wielką siłą kobiecych rozgrywek jest ich nieprzewidywalność. - W kobiecym tenisie, oprócz Sereny Williams, nie ma aż tak wielkiej różnicy między czołówką a pozostałymi. W męskich rozgrywkach jest wielka czwórka, która nie ma realnej konkurencji.

- Jeśli tenisistka źle się zachowa podczas meczu, od razu jest krytykowana. Podczas gdy u mężczyzn odbiera się to jako coś zabawnego. Poza tym tenisistki bardzo często są oceniane przez pryzmat wyglądu - dodała.

ZOBACZ WIDEO Zawodnicy mają dość. Pójdą z Wandą Kraków do Trybunału!


Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)
Czy rozgrywki WTA są zmarginalizowane?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×