- Za mną pierwszy turniej po miesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją stawu skokowego. Żeby dojść do pełni formy, potrzebuję jeszcze trochę czasu i ogrania. Tym bardziej cieszę się, że udało mi się wygrać wspólnie z Pedro Sakamoto turniej deblowy - napisał na swoim profilu na Facebooku Kamil Majchrzak.
W pierwszym występie po kontuzji stawu skokowego Polak osiągnął ćwierćfinał singla, w którym przegrał z austriackim kwalifikantem Peterem Goldsteinerem 5:7, 3:6. W sobotę wywalczył za to czwarte trofeum w grze podwójnej na zawodowych kortach, a pomógł mu w tym Brazylijczyk Pedro Sakamoto.
- Pozostaję w Turcji na kolejny turniej. Cieszę się, że mogę biegać, trenować i grać - wyznał tenisista z Piotrkowa Trybunalskiego. Majchrzak jest zgłoszony do dwóch kolejnych turniejów rozgrywanych na kortach ziemnych w Antalyi.
ZOBACZ WIDEO Tego nie uczą na kursach prawa jazdy. Zobacz, jak sobie radzić w kryzysowych sytuacjach na drodze