Już w marcu Bernard Giudicelli, prezes Francuskiej Federacji Tenisa (FFT), wyraził wątpliwości, czy Marii Szarapowej należy przyznać dziką kartę do Rolanda Garrosa. - Zaproszenie Szarapowej będzie trudne, bo nie można z jednej strony inwestować półtora miliona euro w walkę z dopingiem, a z drugiej dać dziką kartę. Ale decyzja nie została jeszcze podjęta - mówił. O tym, czy Rosjanka znajdzie się w głównej drabince paryskiej imprezy, dowiemy się 15 maja.
Jeśli Szarapowa nie otrzyma dzikiej karty, może zagrać w kwalifikacjach do Rolanda Garrosa (od 22 maja). Najpierw jednak musi zdobyć odpowiednią liczbę punktów w Stuttgarcie (osiągnąć co najmniej finał), gdzie nastąpi jej powrót w przyszłym tygodniu. Rosjanka wystąpi również dzięki dzikim kartom w majowych imprezach w Madrycie i Rzymie.
Pod nieobecność Sereny Williams, która jest w ciąży i już w tym roku nie zagra, Francuska Federacja Tenisa znalazła się pod ogromną presją. Musi sobie odpowiedzieć na pytanie, czy stać ją na utratę dwóch wielkich osobowości współczesnego tenisa? - Nie obsadzamy ról, tylko organizujemy wielkoszlemowy turniej - skomentował Giudicelli.
W trakcie Australian Open 2016 w organizmie Szarapowej wykryto meldonium. Rosjanka została zdyskwalifikowana na 24 miesiące przez Międzynarodową Federację Tenisa (ITF), ale Trybunał Arbitrażowy do spraw Sportu (CAS) skrócił karę do 15 miesięcy. Była liderka rankingu wróci na kort w środę 26 kwietnia w Stuttgarcie. Szarapowa jest mistrzynią tej imprezy z lat 2012-2014. Triumfowała też w Madrycie (2014) oraz w Rzymie (2011, 2012 i 2015)
Szarapowa to dwukrotna mistrzyni Rolanda Garrosa (2012, 2014). Poza tym Rosjanka wygrała Wimbledon 2004, US Open 2006 i Australian Open 2008. W całej karierze zdobyła 35 singlowych tytułów w głównym cyklu (bilans finałów 35-23).
ZOBACZ WIDEO Katarzyna Kiedrzynek: Nawet nie marzyłam o takim klubie jak PSG, to był dla mnie szok
- Bernard Giudicelli, prezes Francuskiej Federacji Tenisa (FFT).
inna sprawa to bezpieczeństwo w mieście, znowu kolejna strzelanina