W piątek oglądaliśmy dwie twarze Novaka Djokovicia. W pierwszej fazie meczu aktualny wicelider rankingu ATP grał bardzo asekuracyjnie i popełniał sporo błędów. Miał wyraźne problemy z poruszaniem się po korcie, przez co spóźniał się do piłek. Na początku drugiego seta zaliczył niebezpieczny poślizg, ale na szczęście nie skończyło się na żadnym poważnym urazie.
Partię otwarcia Serb przegrał sromotnie. W trzecim gemie drugiego seta oddalił dwa break pointy i wtedy nastąpił zwrot akcji. Podrażniony "Nole" przejął inicjatywę na korcie, był bardziej agresywny w wymianach i przede wszystkim znacznie zredukował liczbę błędów własnych. Teraz to on rozrzucał Davida Goffina po głównej arenie i nie pozwalał przeciwnikowi rozwinąć skrzydeł.
O losie drugiej części meczu zadecydowało przełamanie w czwartym gemie. Na początku trzeciego seta Djoković kontynuował znakomitą grę i powinien prowadzić już 3:0. Tak się jednak nie stało i z czasem inicjatywa była po stronie Belga. Waleczny tenisista wyrównał na po 4, po czym wyszedł na prowadzenie. Rozstrzygający moment spotkania nastąpił w 12. gemie. 12-krotny mistrz wielkoszlemowy obronił cztery meczbole, po czym dostał od sędziego Carlosa Bernardesa ostrzeżenie za zbyt opieszałe wprowadzenie piłki do gry. Dwa kolejne punkty przegrał i do półfinału imprezy Monte-Carlo Rolex Masters awansował Belg.
Goffin pokonał Djokovicia po raz pierwszy w karierze. Wcześniej przegrał z nim na kortach Rolanda Garrosa (2013), w Cincinnati (2013, 2015), Miami (2016) oraz londyńskich Finałach ATP World Tour (2016). W sobotę Belg powalczy o premierowy finał imprezy rangi ATP World Tour Masters 1000, a jego przeciwnikiem będzie Hiszpan Rafael Nadal, który pokonał Argentyńczyka Diego Schwartzmana 6:4, 6:4.
Monte-Carlo Rolex Masters, Monte Carlo (Monako)
ATP World Tour Masters 1000, kort ziemny, pula nagród 4,273 mln euro
piątek, 21 kwietnia
ćwierćfinał gry pojedynczej
:
David Goffin (Belgia, 10) - Novak Djoković (Serbia, 2) 6:2, 3:6, 7:5
ZOBACZ WIDEO: Katarzyna Kiedrzynek: Trener reprezentacji mnie zszokował, łzy poleciały mi z oczu
Czy David Goffin awansuje do finału? 
Wielkie brawa dla dzielnego Belga.